tag:blogger.com,1999:blog-62543459048148937922024-02-19T07:11:29.881+01:00i'm stuck between.i'm stuck between.
audycja o życiu pomiędzy znaczeniami.
o wędrówce w stronę zachodzącego słońca
poprzez dźwięki progresywne,
chropowato-gładkie,
agresywno-łagodne (czasami nawet łagodno-agresywne!),
kanciasto-zaokrąglone ,
szybkio-powolne.
o marzeniach (często tych zaprzepaszczonych).
o głosach w głowie.
o czerni, czerwieni i coraz częsciej o szarości.
z dużym naciskiem na warstwę liryczną i swobodną tej warstwy (nad)interpretację.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comBlogger1046125tag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-51898157623897539602015-10-25T22:28:00.002+01:002015-10-25T22:28:41.791+01:00may we live to hear again<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGuJLFGLJdO3SaDoExIomgHVzUDJ8eczwUltt24Ji97iLQWCGNj6PJhgxWqJnU5DzPn_wWw0ZVxgzWiMR4X68oFGxIr0Ddmts3KwmLs7tRcdrYSaykTlOWuIFmzKNU3qPaAGSUAgvkeUrw/s1600/11157912_890172541045495_933790209_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGuJLFGLJdO3SaDoExIomgHVzUDJ8eczwUltt24Ji97iLQWCGNj6PJhgxWqJnU5DzPn_wWw0ZVxgzWiMR4X68oFGxIr0Ddmts3KwmLs7tRcdrYSaykTlOWuIFmzKNU3qPaAGSUAgvkeUrw/s640/11157912_890172541045495_933790209_n.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">fot. Małgorzata Lewandowska</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Jak z pewnością już wiecie dokładnie 21 października br. <b>I'm Stuck Between</b> przestało być audycją w <b>Radiu Aktywnym</b>. Z tego tytułu należą wam się wyjaśnienia. Na moją decyzję nałożyło się kilka czynników. Można to zrzucić na karb braku czasu, inne obowiązki, czy prawidła rządzące organizację studencką i z pewnością znalazłoby się w tym trochę prawdy. Od siebie dorzuciłbym jeszcze garść zmęczenia. Jednak najważniejszym powodem jest to, że znalazłem się w punkcie, w którym dotarło do mnie, że muszę ruszyć dalej albo rozpadnę się na kawałki i zaprzepaszczę wszystko, co udało mi się tutaj wypracować. Liczę na wasze zrozumienie.<br />
<br />
Za mikrofonem <b>Radia Aktywnego</b> w dalszym ciągu będziecie mogli mnie usłyszeć w audycji <b>Ja Ci ZagRAm</b> i może w innych radioaktywnych projektach. Moje teksty związane z muzyką pojawiać się będę w portalu ArtRockPl, a strona na facebooku bez zmian pozostanie źródłem muzycznych inspiracji. Choć wszystko dziać się będzie naturalnie, bez czasowych reżimów i innych założeń. <br />
<br />
Być może pojawią się też inne dziedziny, w których zdecyduję się spróbować swoich sił, ale i o tym poinformuję was w swoim czasie.<br />
<br />
To był zaszczyt mówić do was przez te 250 wydań audycji. <br />
<br />
Trzymajcie się ciepło, niech wam stópki w nocy nie marzną i do usłyszenia wkrótce.<br />
<br />
Dziękuję. Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-68035344051703013872015-10-23T19:42:00.002+02:002015-10-23T19:42:47.643+02:00may we live to meet again - playlista<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFo-ICoSV0yesHg2E-sJv8y4PZIJUL7nBllXrFzwHeeiIbTqyZ5knWjYsKB14Z1y87x91WoXZUCpBNUwJkluBBJfOizUcokww2y0ORBukg8kISHIuqFtwRzI1CHMbidBnnamzP5alRBzIw/s1600/250.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFo-ICoSV0yesHg2E-sJv8y4PZIJUL7nBllXrFzwHeeiIbTqyZ5knWjYsKB14Z1y87x91WoXZUCpBNUwJkluBBJfOizUcokww2y0ORBukg8kISHIuqFtwRzI1CHMbidBnnamzP5alRBzIw/s400/250.png" /></a></div>
<br />
Jeżeli zastanawialiście, jakie utwory zostały wykorzystane w środę, to z przyjemnością donoszę, że spis kompozycji <b>ostatniego</b> wydania <b>I'm Stuck Between</b> w <b>Radiu Aktywnym</b> wygląda pokrywa się z tym zamieszczonym poniżej. Nie było łatwo zmierzyć się z tym rozstaniem, ale mam nadzieję, że to jeszcze nie moje ostatnie słowo wypowiedziane do radiowego mikrofonu. Należyte pożegnanie już wkrótce pojawi się w internetowej przestrzeni.<br />
<br />
<a name='more'></a>01. <b>Intro</b><br />
02. <b><a href="https://www.facebook.com/solstafirice?fref=ts">Sólstafir</a></b> - <i>Necrologue</i> [Köld, 2009]<br />
03. <b><a href="https://www.facebook.com/PorcupineTreeOfficial?fref=ts">Porcupine Tree</a></b> - <i>Arriving Somewhere But Not Here</i> [Deadwing, 2005]<br />
04. <b><a href="https://www.facebook.com/anathemamusic?fref=ts">Anathema</a></b> - <i>One Last Goodbye</i> [Judgement, 1999]<br />
05. <b><a href="https://www.facebook.com/theblackheartrebellion">The Black Heat Rebbelion</a></b> - <i>Into the Land of Another</i> [Har Nevo, 2013]<br />
06. <b><a href="https://www.facebook.com/ArchiveOfficial?fref=ts">Archive</a></b> - <i>Goodbye</i> [You All Look the Same to Me, 2002]<br />
07. <b><a href="https://www.facebook.com/framesband?fref=ts">Frames</a></b> - <i>Don't Stay Here</i> [In Via, 2012]<br />
08. <b><a href="https://www.facebook.com/Ethersens?fref=ts">Ethersens</a></b> - <i>Same Goodbye</i> [Your Wandering Ghost, 2014]<br />
09. <b><a href="https://www.facebook.com/betrayalatbespin?fref=ts">Betrayal at Bespin</a></b> - <i>All Stories Must End Sometime</i> [All Stories Must End Sometime, 2010]<br />
10. <b>Grey Waters</b> - <i>Say Goodbye</i> [Below the Ever Setting Sun, 2010]<br />
11. <b><a href="https://www.facebook.com/pinkfloyd?fref=ts">Pink Floyd</a></b> - <i>Goodbye Cruel World</i> [The Wall, 1979]<br />
12. <b><a href="https://www.facebook.com/CRIPPLED-BLACK-PHOENIX-official-111441865546099/">Crippled Black Phoenix</a></b> - <i>I am Free, Today I Can Perish</i> [200 Tons of Bad Luck, 2009]Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-22105909899075527042015-10-21T00:33:00.000+02:002015-10-21T00:33:11.710+02:00Antimatter: Progresja (18.10.2015)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMrZZ7y76J0O7VCqUhfxjDRohGuKs3m-dxuEWcAm_EzJXWsFiVtmz6ivlhjRVKXqRbm-Yvh95aniV-nw3FY-pHIKl0T9-36a88pvJIL1LKE8mPzmodNzlUHA6TKfGAhQ6CLtSeV8zafH7w/s1600/Antimatter-The-Judas-Tour-2015.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMrZZ7y76J0O7VCqUhfxjDRohGuKs3m-dxuEWcAm_EzJXWsFiVtmz6ivlhjRVKXqRbm-Yvh95aniV-nw3FY-pHIKl0T9-36a88pvJIL1LKE8mPzmodNzlUHA6TKfGAhQ6CLtSeV8zafH7w/s640/Antimatter-The-Judas-Tour-2015.jpg" width="454" /></a></div>
<br />
<i>Wygląda na to, że będzie to kolejny z tych deszczowych dni</i> wyśpiewał Mick Moss tuż po 23.00 podczas koncertu grupy <b><a href="https://www.facebook.com/antimatteronline?fref=ts">Antimatter</a></b> w warszawskiej <b><a href="https://www.facebook.com/ProgresjaMusicZone?fref=ts">Progresji</a></b>. Wszystko się zgadzało, bo pogoda, choć być może typowa dla pory roku, to jednak była wybitnie nieurodziwa. Kiedy w ten niedzielny wieczór poprzez deszcz brnąłem w kierunku klubu, to nasunęło mi się pytanie, czy przypadkiem dwa zespoły poprzedzające gwiazdę, to nie jest przypadkiem przesada? Oczywiście im więcej zespołów, tym więcej muzyki, ale równocześnie więcej przerw, a także zdecydowanie większa szansa na obsuwę. Podobnie jak w przypadku lidera Antimatter moje przewidywania stały się prawdą.<br />
<br />
<a name='more'></a>Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak bardzo marudzę pisząc te słowa, ale musicie wiedzieć, że mimo stale bijącego licznika wieku i zgryzoty, wciąż uwielbiam słuchać muzyki na żywo. Po prostu w kontekście zobowiązań i zdrowia psychicznego, coraz bardziej przeszkadza mi brak punktualności. Jestem więcej niż przekonany, że większość osób zgromadzonych tego wieczoru w Progresji nie odczuła przesunięcia, które sięgnęło niemal czterdziestu minut. Natomiast ja byłem niemym obserwatorem posiadaczy zawiedzionych twarzy, którzy wędrowali w stronę punktu odjazdu ostatnich dziennych jednostek taboru komunikacji miejskiej. Co więcej byłem jedną z tych osób, której koncertu nie udało się wysłuchać do końca. A szkoda.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/zt3K9emyexI" width="480"></iframe><br /></div>
<br />
Jako pierwsi na scenie pojawili się muzycy formacji <b><a href="https://www.facebook.com/thesisband?fref=ts">Thesis</a></b>. Wśród materiału, który zdecydowali się zaprezentować, dominowały kompozycje z albumu <i>Z Dnia Na Dzień Na Gorsze</i>. Choć darzę sympatią samych muzyków i cenię sobie ich konsekwencję w działaniu, to wciąż nie mogę się przekonać do ich ostatniej płyty. Warto docenić odwagę przy zmianie języka, w którym tworzą. Zawsze cieszy mnie, kiedy zespoły rezygnują z angielszczyzny na rzecz języka rodzimego , ale tym razem odnoszę wrażenie, że Thesis nie wyszło to na dobre. Teksty kompletnie mnie nie przekonują w wersji studyjnej płyty, a w wersji koncertowej są po prostu słabo słyszalne. Za to trzeba pochwalić warstwę muzyczną, która utrzymuje ciekawy poziom na przestrzeni kolejnych wydawnictw grupy. Może warto byłoby się pokusić o instrumentalną wersję ZDNDNG?<br />
<br />
Po <b>Thesis</b> na scenie zameldowała się grupa <b><a href="https://www.facebook.com/BTEHband?fref=ts">Beyond the Event Horizon</a></b>. Pierwszy kontakt z dokonaniami Poznaniaków zaliczyłem przy okazji drugiej kompilacji <b><a href="https://www.facebook.com/PostrockPL?fref=ts">Post-rockPl</a></b>, gdzie można było usłyszeć kompozycję <i>Post Waltz</i>, która choć pozytywnie zarysowała się w mojej świadomości, to nie zrobiła tak dużego wrażenia, jak materiał atakujący ze sceny. Dawno nie słyszałem tak dużych ilości kosmicznej przestrzeni, gwiezdnego pyłu i mało subtelnej, ale przepięknie pracującej perkusji. W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak zacierać ręce na myśli o kolejnych dokonaniach grupy.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/vim1B19bFLc" width="480"></iframe><br /></div>
<br />
Na koniec posiłku zwyczajowo pojawia się deser. Podobnie miało być i tym razem, choć znowu pojawia się pakiet wątpliwości. Wiedziałem, że Mossowi i spółce ciężko będzie pobić wciąż rozbrzmiewające w mojej głowie echa trasy, na której grali cały Leaving Eden, ale nie przypuszczałem, że zrodzi się we mnie aż tyle sprzecznych emocji. Bardzo starałem się nie wspominać o oprawie wizualnej, ale nie byłbym sobą, gdybym nie napomknął o tych nieszczęsnych laserach. Serio? Czy muzyka pokroju <b>Antimatter</b> wymaga laserów? Czy naprawdę nie wystarczy odrobina świateł i nastrój kreowany emocjami sączącymi się ze sceny? Mimo rozpraszaczy i pędzącego czasu wrażeń nie zabrakło. Muzycy byli świetnie dysponowani i oprócz nowych utworów, jak promujący <i>The Judas Table</i> numer <i>Black Eyed Man</i> ze świetną partią gitary solowej, zagrali także kompozycję z repertuaru <b><a href="https://www.facebook.com/SleepingPulse?fref=ts">Sleeping Pulse</a></b> oraz rewelacyjne <i>Redemption</i> z <i>Leaving Eden</i>. <br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/E567Ue4W9Wg" width="480"></iframe><br /></div>
<br />
Tym razem nie udało mi się rozpłynąć w zachwytach, irytowały zbędne efekty świetlne, a brak punktualności przyprawił mnie o ból zębów, kiedy opuszczałem klub przed zakończeniem koncertu. Jednak ponownie trudno odmówić Mossowi i spółce przedziwnej umiejętności kreowania wyjątkowego nastroju, która sprawia, że nie odmówię sobie kolejnej okazji do obserwowania, jak na scenie rodzi się magia. Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-66252461940380805782015-10-20T23:02:00.002+02:002015-10-20T23:04:41.612+02:00may we live to meet again - zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdU_uSX8cNpIIxPJ_Q_hKKs-9K-k0mfBHXVJHV3mNcT91iAkRg2PARxEeO1kbPqFGc266ERjB9VA2JVAH1H0u1rjI7H2JlxtGA0ucjqZxulMgW1qZN6bw3B7NlKhnDHqIjxHS7AQDHzfEm/s1600/250.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdU_uSX8cNpIIxPJ_Q_hKKs-9K-k0mfBHXVJHV3mNcT91iAkRg2PARxEeO1kbPqFGc266ERjB9VA2JVAH1H0u1rjI7H2JlxtGA0ucjqZxulMgW1qZN6bw3B7NlKhnDHqIjxHS7AQDHzfEm/s400/250.png" /></a></div>
<br />
To naprawdę przedziwne uczucie, kiedy po tak długiej drodze wciąż jestem zdziwiony, że dotarłem do celu. Przez niemal sześć lat wielokrotnie zdarzało mi się marudzić, złorzeczyć, a nawet wyzywać do wszystkich diabłów wszystkie niedogodności związane z regularnym prowadzeniem audycji. Teraz wydaje mi się, że może wcale nie było tak źle i wciąż trudno mi uwierzyć, że to już koniec. Już jutro za sprawą audycji <b>I'm Stuck Between</b> w <b>Radiu Aktywnym</b> usłyszymy się po raz ostatni.<br />
<br />
<a name='more'></a>Zgodnie z zapowiedziami, przynajmniej do końca roku, planuję nawiedzać was przy okazji niedzielnego <b><a href="https://www.facebook.com/JaCiZagRAm">Ja Ci ZagRAm</a></b>, a dalsze plany radiowe nie są jeszcze sprecyzowane, choć z pewnością będę was informował na bieżąco o wszystkich swoich poczynaniach. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że muzyczne teksty, które w przyszłości popełnię, będą ukazywać się wyłącznie na <b><a href="https://www.blogger.com/www.artrock.pl">ArtRockPl</a></b> lub w innym portalu. Bez zmian pozostaje prowadzenie <a href="https://www.facebook.com/ImStuckBetween">strony</a> na facebooku, na której wpisy mogą stracić na regularności, ale mam nadzieję, że nabiorą rumieńców. W końcu nie sposób uwolnić się od muzyki.<br />
<br />
A o czym będzie jutro? O końcu i pożegnaniu.<br />
<br />
Słyszymy się w środę od 21.00 w <a href="http://www.radioaktywne.pl/"><b>Radiu Aktywnym</b></a>!<br />
<br />
Słuchać możecie przez <a href="http://bit.ly/player_ra">stronę RA</a> lub przez aplikację <a href="http://bit.ly/tunein_ra">TuneIn</a> na urządzeniach z systemem Android.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-89415833517734153262015-10-19T23:06:00.002+02:002015-10-19T23:06:54.652+02:00Wywiad z zespołem Mono (Takaakira 'Taka' Goto)<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Wierzę, że istnieje sztuka, która potrafi przebudować świat i sprawić, że stanie się lepszym miejscem.</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX_Pnn3gdvzPqN4Y-IFOzSmIPOf1ohQ_YtmHAg_lYwabJJXqDLunhYlfwOQGAUyXpYrOy-ErDLs7uyVQYejbQ_uMRXLh7ZU-zCruV8byQ9v9yMYd711jzeHcH4KsIWwio1_zgaCqbbXInr/s1600/mono.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX_Pnn3gdvzPqN4Y-IFOzSmIPOf1ohQ_YtmHAg_lYwabJJXqDLunhYlfwOQGAUyXpYrOy-ErDLs7uyVQYejbQ_uMRXLh7ZU-zCruV8byQ9v9yMYd711jzeHcH4KsIWwio1_zgaCqbbXInr/s640/mono.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">fot.: http://www.monoofjapan.com/</td></tr>
</tbody></table>
<br />
W rok po premierze cudownej dwupłytowej opowieści The Last Dawn/Rays of Darkness, a także tuż przed koncertem w warszawskiej <b>Progresji</b>, udało mi się zadać kilka pytań Takaakiro 'Taka' Goto - muzykowi japońskiej formacji <b>Mono</b>.<br />
<br />
<a name='more'></a><b>[Kamil Dróżdż]: Zainteresowanie muzyką może być wynikiem różnych zdarzeń i okoliczności. Czasami bierze się z przypadku, a czasami na skutek silnego oddziaływania otoczenia. Dla mnie wszystko zaczęło się, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem okładkę płyty Wish You Were Here zespołu Pink Floyd. Samą płytę dostał mój tata w połowie lat dziewięćdziesiątych. Jakie jest twoje pierwsze muzyczne wspomnienie? Jak zaczęła się twoja wielka przygoda z muzyką? </b><br />
<br />
[Takaakira Goto]: W domu moich rodziców zawsze było mnóstwo instrumentów: gitary, pianino, perkusja, dlatego odkąd byłem dzieckiem uczyłem się grać. To było coś naturalnego. Pamiętam, kiedy słuchałem, jak moja siostra grała Sonaty Fortepianowe Beethovena, a mój brat grał na gitarze muzykę folkową lub Deep Purple.<br />
<br />
Kiedy miałem czternaście lat, zdecydowałem, że zacznę się uczyć grać na gitarze, ale nie wychodziło mi granie utworów innych artystów, dlatego postanowiłem napisać własne. Kiedy miałem piętnaście lat, założyłem swój pierwszy, metalowy zespół, a rok później zacząłem sprzedawać swoje piosenki na kasetach.<br />
<br />
<b>[KD]: Wasz debiut długogrający - Under the Pipal Tree – został wydany niemal piętnaście lat temu. Jak się czujesz po tych wszystkich latach na scenie?</b><br />
<br />
[TG]: W tamtym okresie zespoły instrumentalne nie były w Japonii szczególnie popularne, dlatego żeby odnaleźć swoje miejsce zdecydowaliśmy się wyjechać do Nowego Jorku. Chcieliśmy mieć możliwości wydania płyty globalnie i koncertowania na całym świecie, dlatego kiedy tylko nadarzała się okazja, to staraliśmy się ją wykorzystać. Wierzyliśmy, że ludzie zrozumieją, co staramy się osiągnąć, jeśli zobaczą nas na żywo. Graliśmy dla turystów na wydarzeniach typu CBGB (klub muzyczny Country, Blue Grass, and Blues – przyp. Redakcji) w Nowy Jorku, koncertowaliśmy po całych Stanach śpiąc w vanach lub u ludzi, którzy później stali się naszymi przyjaciółmi. Na wielu wydarzeniach, na których graliśmy nie było nawet sceny, czy mikrofonów.<br />
<br />
Mniej więcej w tym czasie, John Zorn usłyszał naszą pierwszą EPkę Hey, You i skontaktował się z nami, żeby zaproponować wydanie naszej pierwszej płyty za pośrednictwem Tzadik (Tzadik Records, nowojorska wytwórnia muzyczna – przyp. Redakcji). Nie dysponowaliśmy znaczącymi środkami, dlatego pewnego wieczoru po prostu wynajęliśmy małe studio nagraniowe w Tokio i nagraliśmy wszystkie utwory, które graliśmy w Stanach. Zajęło nam to niecałe sześć godzin. Ten materiał stał się płytą Under the Pipal Tree. Z tym albumem wiąże się mnóstwo wspomnień.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/0ouoQ_wAGOc" width="480"></iframe><br /></div>
<br />
<b>[KD]: Jak u was przebiega proces twórczy? Analizujecie dźwięk po dźwięku, przebudowując pomysły, czy raczej wypluwacie z siebie ostateczne wersje utworów?</b><br />
<br />
[TG]: Poszukujemy dźwięków, które będą oryginalne, unikatowe. Nie chcemy tworzyć, czegoś co już raz zostało stworzone. Czujemy potrzebę stworzenia czegoś, co będzie jak język rozumiany globalnie, bez względu na kraj, historię i kulturę. Myślę, że muzyka jest jak dar, dany nam po to, żeby opowiedzieć pewną historię lub pokazać, coś co czego nie można opisać za pomocą słów. Pewnie, może to zabrzmieć arogancko, ale jako kompozytor piszę muzykę, która może mnie ocalić, dzięki której mogę poszukiwać znaczenia życia. W związku z tym mam nadzieję, że udaje mi się dawać ludziom na całym świecie siłę do życia. <br />
<br />
<b>[KD]: Słyszałem, że jesteście zespołem osadzony w Tokio, ale dorastaliście w wiejskich regionach Japonii. W waszej muzyce jest tak dużo przestrzeni, czy bliskość natury zdefiniowała sposób w jaki postrzegacie i tworzycie muzykę? </b><br />
<br />
[TG]: Aktualnie mieszkamy w Tokio, ale faktycznie wszyscy członkowie zespołu pochodzą z regionów bardzo oddalonych od stolicy. Te miejsca są kompletnie inne niż Tokio, otoczone lasami, rzekami, górami, czy nawet oceanem. Zimą miasta całe pokryte są śniegiem. To chyba dzięki temu, mimo życia w tak chaotycznym i ogromnym społeczeństwie, udało nam się nigdy się nie zatracić i odnaleźć wolność od ciągłej presji i rywalizacji.<br />
<br />
<b>[KD]: Część zespołów koncertuje od czasu do czasu, potem robi sobie kilkuletnią przerwę na nagranie płyty, żeby znowu ruszyć w trasę. Wy wyglądacie na bardzo zajęty zespół, prawie nieustannie gracie koncerty na całym świecie, piszecie nowy materiał na płyty Mono i materiał na użytek telewizji itd. Czy ta nieustanna trasa koncertowa jest waszym sposobem na dotarcie do fanów?</b><br />
<br />
[TG]: Po prostu chcemy nadal podążać ścieżką, którą wytyczyliśmy dawno temu, z podniesioną głową, ale i z wdzięcznością dla faktu, że żyjemy w czasach, w których możemy dzielić się i wyrażać wyobraźnię, duchowość, miłość, apatię, indywidualizm i wszystko inne, co niesie ze sobą muzyka instrumentalna.<br />
<br />
Wszystko w życiu mnie inspiruje i każdy z momentów może być inspiracją. Wyobrażam sobie i wierzę, że istnieje sztuka, która potrafi przebudować świat i sprawić, że stanie się lepszym miejscem. W naszych ograniczonych czasowo życiach, chcemy podzielić się naszą muzyką z tak wieloma ludźmi, jak to tylko możliwe. Jako ludzka jednostka wierzę, że naszym przeznaczeniem jest pomagać sobie wzajemnie, kochać się nawzajem, radować i docenia nasze życie.<br />
<br />
<b>[KD]: Czy Mono powinniśmy traktować jako zespół japoński, czy raczej zespół ogólnoświatowy? Jak bardzo kultura japońska odzwierciedla się w waszej muzyce?</b><br />
<br />
[TG]: Oczywiście, że ogólnoświatowy. Nigdy nie staraliśmy się skupiać wyłącznie na kulturze Japonii. Odkąd tylko powstał zespół skupialiśmy się na sztuce, którą tworzymy. Robimy muzykę, która jest szczera, pokazuje jak się czujemy, jest wypadkową naszych żyć i po prostu pomyśleliśmy, że byłoby świetnie, jeśli będziemy mogli pokazać ją ludziom na cały świecie.<br />
<br />
<b>[KD]: Dużo ważniejszą formą promocji jest dla was występowanie przed publicznością i przedkładacie ją nad media społecznościowe i te tradycyjne, co jest postawą godną pochwały. Wartościowa muzyka powinna obronić się sama, bez dodatkowej promocji, ale czasami zastanawiam się, czy wybierając taką drogę nie tracicie potencjalnych odbiorców. Jak uważasz?</b><br />
<br />
[TG]: Razem podróżujemy po całym świecie od blisko szesnastu lat i czujemy się jakbyśmy razem dorastali, z dzieci stawali się dorosłymi. Wszystko, co widzieliśmy było dla nas nowe, wszystko, czego doświadczyliśmy było dla nas przygodą, podczas której nieustannie stawialiśmy czoła nieznanemu, nie brakowało też wzlotów i upadków. Cały proces był nauką życia poprzez muzykę i podróże. Myślimy, że te wszystkie doświadczenia odbijają się w naszym brzmieniu. Tworzymy pomost pomiędzy muzyką i pracą, dzięki ludziom, kolegom, przyjaciołom i fanom na całym świecie, których spotkaliśmy na przestrzeni tych wszystkich lat, dzięki którym ten pomost mógł powstać, możemy kontynuować, to co robimy. Jesteśmy za to naprawdę wdzięczni.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/DEje7ZE_4t8" width="480"></iframe><br /></div>
<br />
<b>[KD]: W poprzednich wywiadach często padało pytanie o odbiór waszych koncertów przez publiczność na całym świecie, zatem doskonale już wiem, jak zespół postrzega odbiorców. Czy zastanawiałeś się, jak zespół wygląda z perspektywy fana?</b><br />
<br />
[TG]: Jak wiesz, zaczynamy właśnie trasę z The Ocean i Sólstafir, dlatego z pewnością wyglądamy na podekscytowanych.<br />
<br />
<b>[KD]: Kiedy zobaczyłem was po raz pierwszy, byłem bardzo podekscytowany. Dźwięk był niesamowity, atmosfera nawet lepsza, na chwilę otworzyłem oczy i zobaczyłem was, tak bardzo skupionych na muzyce. Na początku pomyślałem, że nawet nie zauważacie publiczności, ale dopiero potem dojrzałem drobne gesty, uśmiechy. Od tego konkretnego momentu nie potrafiłem już myśleć o koncertach Mono, jako o typowych wydarzeniach, a zacząłem je traktować, jak tzw. sztukę wyższą. Czy zgodzisz się z takim odbiorem?</b><br />
<br />
[TG]: Dziękuję za te słowa. Podczas koncertu stajemy się muzyką i razem z publicznością przenosimy się do innego świata.<br />
<br />
<b>[KD]: Minął już niemal rok od wydania The Last Dawn/Rays of Darkness. Opowiedz nieco więcej na temat konceptu stojącego za tym podwójnym wydawnictwem.</b><br />
<br />
[TG]: Podstawowe ludzkie emocje podzielone są pomiędzy te pozytywne i negatywne. Powiedzmy, że jednych i drugich jest po 50%. Jeśli masz choć jeden procent więcej pozytywnych emocji, to wszystko stanie się lepsze, zacznie kierować się w stronę światła. Ujmując to prościej, The Last Dawn opowiada o tym, że niezależnie od twojej aktualnej sytuacji i emocji, jeśli zaakceptujesz swój los takim jaki jest i znajdziesz więcej pozytywów, możesz pokonać wszystkie złe emocje.<br />
<br />
Z drugiej strony na Rays of Dakness chciałem pokazać, że jeśli posiadasz choć jeden procent więcej negatywnych emocji lub myśli, to chaos pogrąży cię w mroku i nawet tego nie zauważysz. Doszedłem do wniosku, że nawet kiedy wydaje się, że nic nie jest na swoim miejscu, to zawsze można odnaleźć coś pomoże ci przetrwać. Właśnie to chciałem przekazać światu poprzez sztukę. <br />
<br />
<b>[KD]: Czyli możemy postrzegać The Last Dawn/Rays of Darknes jako dwie strony tej samej monety?</b><br />
<br />
[TG]: Tak, te dwa albumy prezentują przeciwstawne strony życia. Światło i ciemność, nadzieja i rozpacz, miłość i strata, emocje, których nie można wyrazić, ból którego nie można opisać słowami, radość, której nie da się zmierzyć. Mamy nadzieję, że płyty mogą być czymś co pomoże pokonać ciemność.<br />
<br />
<b>[KD]: W utworze The Hand That Holds The Truth możemy usłyszeć wokale. Czy rozważacie tego typu eksperymenty w przyszłości?</b><br />
<br />
[TG]: Być może w przyszłości. Zawsze chciałem współpracować z Testu (Tetsuya Fukagawa – przyp. Redakcji) z envy, czyli z jednego z tych zespołów, które darzę ogromnym szacunkiem. Jest naszym dobrym znajomym od tak wielu lat, więc jestem naprawdę szczęśliwy, że w końcu się udało. Nie daliśmy mu żadnych instrukcji, jak ma wyglądać jego udział we wspomnianym utworze, ale on doskonale wiedział, jaki efekt chcieliśmy osiągnąć. Utwór okazał się niesamowity i jesteśmy z niego bardzo dumni!<br />
<br />
<b>[KD]: Wasz podwójny album był promowany przez animowany zwiastun autorstwa Koji Morimoto. Czy istnieje szansa na pełną animację z muzyką Mono?</b><br />
<br />
[TG]: Niestety, nie jest o takie proste.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/s11DRPtqJpw" width="480"></iframe><br /></div>
<br />
<b>[KD]: Czekamy na premierę waszego splitu z The Ocean. Czego możemy się po nim spodziewać? Co planujecie dalej?</b><br />
<br />
[TG]: W zasadzie mamy plany, żeby wydać nowy album w przyszłym roku, a split ma być jego zapowiedzią. <br />
<br />
<b>[KD]: Czego oczekujecie po trasie z The Ocean i Sólstafir?</b><br />
<br />
[TG]: Trasa dopiero się zaczyna, ale planujemy miło spędzić czas.<br />
<br />
<b>[KD]: Graliście w Polsce już kilka razy i zagracie przynajmniej raz jeszcze. Z czym kojarzy wam się Polska?</b><br />
<br />
[TG]: Jesteśmy podekscytowani kolejną możliwością zagrania w Polsce już wkrótce. Zawsze możemy tu liczyć na dobry odbiór naszej muzyki i czujemy, że możemy podzielić się ze słuchaczami czymś naprawdę wyjątkowym. Już nie mogę się doczekać!Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-12494152960874704882015-10-19T19:43:00.001+02:002015-10-19T19:44:10.826+02:00to the other side - playlista <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghbNNrOBpxzmECAZrTQA3zNdin2_t8DovdVz04bS3sZOC4ImrW0RlYG6GeH1ARjP7v_lvkhDCPSeSNhxmv7g2PZzrzOpnm0Oy79Rx8Gde_hpurFnFndK2q_PYMTZKbpbUyffvcKja6li3z/s1600/249.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghbNNrOBpxzmECAZrTQA3zNdin2_t8DovdVz04bS3sZOC4ImrW0RlYG6GeH1ARjP7v_lvkhDCPSeSNhxmv7g2PZzrzOpnm0Oy79Rx8Gde_hpurFnFndK2q_PYMTZKbpbUyffvcKja6li3z/s400/249.png" /></a></div>
<br />
Poprzednie wydanie audycji współprowadził Michał Kowalski ex-motorniczy Nocnego Autobusu w Radiu Aktywnym. Jego Ikarus zjechał już do zajezdni, więc z perspektywy czasu pomógł mi się uporać z moją zbliżającą się amputacją (najbliższa audycja będzie ostatnią!). Wspólnie zastanawialiśmy się, co też może czekać na nas po drugiej stronie.<br />
<br />
<a name='more'></a>01. <b>Intro</b><br />
02. <b><a href="https://www.facebook.com/churchofra?fref=ts">Amenra</a></b> - <i>Wear My Crown</i> [Afterlife, 2009]<br />
03. <b><a href="https://www.facebook.com/alcest.official?fref=ts">Alcest</a></b> - <i>Autre Temps</i> [Les Voyages de l'Âme, 2012]<br />
04. <b><a href="https://www.facebook.com/rainysummerz?fref=ts">Rainy Summer</a></b> - <i>Głosy przeszłości</i> [Koniec Lata, 2015]<br />
05. <b><a href="https://www.facebook.com/officialneurosis?fref=ts">Neurosis</a></b> - <i>No River To Take Me Home</i> [The Eye of Every Storm, 2004]<br />
06. <b><a href="https://www.facebook.com/An-Autumn-For-Crippled-Children-108017119243983/">An Autumn for Crippled Children</a></b> - <i>Formlessness</i> [Everything, 2011]<br />
07. <b><a href="https://www.facebook.com/DeadCanDanceOfficial?fref=ts">Dead Can Dance</a></b> - <i>The Carnival Is Over</i> [Into the Labyrinth, 1993]<br />
08. <b><a href="https://www.facebook.com/BlueneckUK?fref=ts">Blueneck</a></b> - <i>Epiphany</i> [Scars Of The Midwest, 2006]<br />
09. <b><a href="https://www.facebook.com/anathemamusic?fref=ts">Anathema</a></b> - <i>The Storm Before The Calm</i> [Weather Systems, 2012]<br />
10. <b><a href="https://www.facebook.com/ghostbrigade?fref=ts">Ghost Brigade</a></b> - <i>Birth</i> [Isolation Songs, 2009]<br />
11. <b><a href="https://www.facebook.com/Riversidepl?fref=ts">Riverside</a></b> - <i>Found (The Unexpected Flaw of Searching)</i> [Love, Fear and the Time Machine, 2015]Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-24591776838294176622015-10-13T09:59:00.001+02:002015-10-13T09:59:51.655+02:00to the other side - zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6S4iBZLM14y9T9bpF3k1ekSZlu7NuJByvomPVvLoLkQ4BQgP8gL3CwB9cBkxBERz8N73YX0iPozwL33z34XEwRmebjH0aJpq78fgkhPTD5V-kETVBEDMmi7CB_mUN9qW3wpBocFBtjJ2f/s1600/249.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6S4iBZLM14y9T9bpF3k1ekSZlu7NuJByvomPVvLoLkQ4BQgP8gL3CwB9cBkxBERz8N73YX0iPozwL33z34XEwRmebjH0aJpq78fgkhPTD5V-kETVBEDMmi7CB_mUN9qW3wpBocFBtjJ2f/s400/249.png" /></a></div>
<br />
Czasami zdarza mi się robić porządki. Naprawdę! Przeglądałem archiwalne nagrania audycji i natknąłem się na te kilka okazji do wspólnej rozmowy z Michałem Kowalskim, wraz z którym spotykaliśmy się na skraju I'm Stuck Between i Nocnego Autobusu w Radiu Aktywnym. Słuchało się tego dobrze, nie tylko ze względów muzycznych, bo i rozmowa kleiła się nad wyraz dobrze. Korzystając z okazji, że jutro poprowadzę przedostatnie wydanie audycji w RA, postanowiłem zaprosić Michała raz jeszcze.<br />
<br />
<a name='more'></a>Koncept wymyślił mój jutrzejszy gość, a założenie było dosyć proste, ale i błyskotliwe. I'm Stuck Between przestaje istnieć w radioaktywnej przestrzeni, a Nocny Autobus jest już trupem, w takich okolicznościach aż prosi się o zerknięcie, co jest po drugiej stronie i na tym się właśnie skupimy.<br />
<br />
Słyszymy się w środę od 21.00 w <a href="http://www.radioaktywne.pl/"><b>Radiu Aktywnym</b></a>!<br />
<br />
Słuchać możecie przez <a href="http://bit.ly/player_ra">stronę RA</a> lub przez aplikację <a href="http://bit.ly/tunein_ra">TuneIn</a> na urządzeniach z systemem Android.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-17923253792280663312015-10-10T12:47:00.001+02:002015-10-10T12:50:33.410+02:00these hours, minutes and seconds - playlista<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4VXY0hPwBlt789QnxZJ2F3k255rbDxeYZR868tEPQFpl5lcaNKcHbH7sJ2ubExjb1vwowr5POIPRHsB0K4TTkFOIFLvQCfZk1kKVJQHBxzyM24HewnvmqQAY92bc6q8zPVjEuEk9rjQEp/s1600/248.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4VXY0hPwBlt789QnxZJ2F3k255rbDxeYZR868tEPQFpl5lcaNKcHbH7sJ2ubExjb1vwowr5POIPRHsB0K4TTkFOIFLvQCfZk1kKVJQHBxzyM24HewnvmqQAY92bc6q8zPVjEuEk9rjQEp/s400/248.png" /></a></div>
<br />
Za sprawą 248. wydania audycji ponownie wyruszyliśmy na Islandię. Już teraz wiem, że będę szczególnie ciepło wspominał te dwie wyprawy, bo nie brakowało w nich nie tylko muzycznych emocji, ale i odkryć, a także inspiracji. Poniżej spis wykorzystanych kompozycji.<br />
<br />
<a name='more'></a>01. <b>Intro</b><br />
02. <b><a href="https://www.facebook.com/lowroar.music?fref=ts">Low Roar</a></b> - <i>Breath In</i> (0, 2014)<br />
03. <b><a href="https://www.facebook.com/mumtheband?fref=ts">múm</a></b> - <i>Slow Down</i> [Smilewound, 2013]<br />
04. <b><a href="https://www.facebook.com/rokkurro?fref=ts">Rökkurró</a></b> - Svanur [Í Annan Heim, 2010]<br />
05. <b><a href="https://www.facebook.com/seabearband?fref=ts">Seabear</a></b> - <i>Lost Watch</i> [The Ghost That Carried Us Away, 2007]<br />
06. <b><a href="https://www.facebook.com/iamjonsi?fref=ts">Jónsi</a></b> - We Bought a Zoo [We Bought a Zoo, 2011]<br />
07. <b><a href="https://www.facebook.com/ofmonstersandmen?fref=ts">Of Monster and Men</a></b> - <i>Wolves Without Teeth</i> [Beneath the Skin, 2015]<br />
08. <b><a href="https://www.facebook.com/insireniceland">In Siren</a></b> - <i>Innocence</i> [In Between Dreams, 2012]<br />
09. <b><a href="https://www.facebook.com/kontinuumice?fref=ts">Kontinuum</a></b> - <i>Hlidargotu Heimsveldi</i> [Kyr, 2015]<br />
10. <b><a href="https://www.facebook.com/momentumiceland?fref=ts">Momentum</a></b> - <i>Between Two Worlds</i> [The Freak is Alive, 2015]<br />
11. <b><a href="https://www.facebook.com/wemadegod?fref=ts">We Made God</a></b> - <i>These Hours, Minutes And Seconds</i> [It's getting colder, 2011]<br />
12. <b><a href="https://www.facebook.com/Dynfari?fref=ts">Dynfari</a></b> - <i>Hafsjór</i> [Vegferd Tímans, 2015]Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-12359366600500819242015-10-06T20:48:00.004+02:002015-10-06T20:48:56.969+02:00these hours, minutes and seconds - zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizbYJ_5M2tvMKdhkuLEL2i8cw5bRnYWW2sAZQQkWCZ8ijC3sHd0Zc1x1ouIBbjERKnhftvGKRLaXqWMy7HYFMV01LZlDU65nqadMXh0y90NXIAdu1JCpublXjmFjKCL9gNnnYlp29YwpoE/s1600/248.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizbYJ_5M2tvMKdhkuLEL2i8cw5bRnYWW2sAZQQkWCZ8ijC3sHd0Zc1x1ouIBbjERKnhftvGKRLaXqWMy7HYFMV01LZlDU65nqadMXh0y90NXIAdu1JCpublXjmFjKCL9gNnnYlp29YwpoE/s400/248.png" /></a></div>
<br />
Zeszłotygodniowa wyprawa na Islandię okazała się na tyle ciekawa i obfita w doznania, że zasypaliście mnie prośbami o powtórkę. Materiału nie zamierzam powtarzać, ale z wielką przyjemnością zapraszam was na kolejną wycieczkę w te same rejony geograficzne. Ponownie oprócz dużej ilości zespołów, których jeszcze w <b>I'm Stuck Between</b> nie było, pojawią się wyłącznie utwory, których jeszcze nie miałem okazji wam zaprezentować. Będzie się działo!<br />
<br />
<a name='more'></a>Wśród islandzkich perełek ominiętych w zeszłym tygodniu pojawi się m.in. solowy projekt Jonsiego, <b>We Made God</b> i <b>Low Roar</b>, ale nie zabraknie także propozycji bardziej niszowych, a często nie tylko ciekawych, ale i momentami odrobinę ekscentrycznych. <br />
<br />
Słyszymy się w środę od 21.00 w <a href="http://www.radioaktywne.pl/"><b>Radiu Aktywnym</b></a>!<br />
<br />
Słuchać możecie przez <a href="http://bit.ly/player_ra">stronę RA</a> lub przez aplikację <a href="http://bit.ly/tunein_ra">TuneIn</a> na urządzeniach z systemem Android.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-72997091742406611762015-10-02T16:34:00.001+02:002015-10-02T16:35:00.445+02:00the autumn red - playlista<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidVCklm7ibst7Y4Mi0fji95WQaA-AZvPSfMKZ5CKfLQkbWZegv6RPqX7BlhOwpbv2p_ano28haLX2c7VF0D1FX6ocDSuVV1AEIEXX-TebID7qpImOVoDyKfAQTsgu5moT9P3tq6mdt1yP5/s1600/247.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidVCklm7ibst7Y4Mi0fji95WQaA-AZvPSfMKZ5CKfLQkbWZegv6RPqX7BlhOwpbv2p_ano28haLX2c7VF0D1FX6ocDSuVV1AEIEXX-TebID7qpImOVoDyKfAQTsgu5moT9P3tq6mdt1yP5/s400/247.png" /></a></div>
<br />
Ostatnie wydanie audycji w całości poświęcone zostało muzyce islandzkiej. Zgodnie z zapowiedzią nie zabrakło tych najbardziej rozpowszechnionych dźwięków, ale pojawiły się także projekty mniej znane, a zaskakujące świeżością i pomysłem. Pełny spis utworów znajdziecie poniżej.<br />
<br />
<a name='more'></a>01. <b>Intro</b><br />
02. <b><a href="https://www.facebook.com/soleysoleysoley?fref=ts">Sóley</a></b> - <i>Dreamers</i> [Ask the Deep, 2015]<br />
03. <b><a href="https://www.facebook.com/theghostofbenfrost?fref=ts">Ben Frost</a></b> - <i>Venter</i> [Aurora, 2014]<br />
04. <b><a href="https://www.facebook.com/EinarIndraMusic?fref=ts">Einarlndra</a></b> - <i>Lost Myself</i> [You Sound Asleep, 2014]<br />
05. <b><a href="https://www.facebook.com/olafurarnalds?fref=ts">Ólafur Arnalrds</a></b> - <i>A Stutter</i> [For Now I Am Winter, 2013]<br />
06. <b><a href="https://www.facebook.com/hymnalaya?fref=ts">Hymnalaya</a></b> - <i>In my early years</i> [Hymns, 2013]<br />
07. <b><a href="https://www.facebook.com/arstidir?fref=ts">Árstíðir</a></b> - <i>Things You Said</i> [Hvel, 2015]<br />
08. <b><a href="https://www.facebook.com/sigurros?fref=ts">Sigur Rós</a></b> - <i>Staralfur</i> [Ágætis byrjun. 1999]<br />
09. <b><a href="https://www.facebook.com/agentfresco?fref=ts">Agent Fresco</a></b> - <i>The Autumn Red</i> [Destrier, 2015]<br />
10. <b><a href="https://www.facebook.com/mammutmusic?fref=ts">Mammút</a></b> - <i>Ég veit hann kemur fljótt</i> [KEXP Live from Iceland Airwaves 2011, 2011]<br />
11. <b><a href="https://www.facebook.com/kimonomusic">Kimono</a></b> - <i>Get Ready (For Some Pain To Have)</i> [KEXP Live from Iceland Airwaves 2011, 2011]<br />
12. <b><a href="https://www.facebook.com/solstafirice?fref=ts">Sólstafir</a></b> - <i>Svartir Sandar</i> [Svartir Sandar, 2011]Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-78003321994650614762015-09-29T23:14:00.003+02:002015-09-29T23:14:59.344+02:00the autumn red - zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix30n8M2QHmkXgKgWqAOIiGM-p0I7kVbyrNgzhteOqNTLAfJ_9VHbOlo8gimT11mvQABvQRQi1AeoPCN9plZoCn826VD6aNY6UCzklHnY0mvDRlSnBWk2p1Cbx19bV9XnewRdCspXqCl74/s1600/247.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix30n8M2QHmkXgKgWqAOIiGM-p0I7kVbyrNgzhteOqNTLAfJ_9VHbOlo8gimT11mvQABvQRQi1AeoPCN9plZoCn826VD6aNY6UCzklHnY0mvDRlSnBWk2p1Cbx19bV9XnewRdCspXqCl74/s400/247.png" /></a></div>
<br />
Kiedyś chodził mi po głowie wyświechtany pomysł muzycznych podróży po różnych krajach. Każde kolejne wydanie audycji oparte miało być o zespoły pochodzące z jednego kraju lub regionu. Ostatecznie nigdy nie zdecydowałem się na takie posunięcie, choć zdarzyło mi się np. zabrać was wyłącznie do Japonii i Szwecji. Zainspirowany wizytą Adama Waleszyńskiego w studiu <b>Radia Aktywnego</b>, postanowiłem udać się północ Europy. Kierunek Islandia!<br />
<br />
<a name='more'></a>Najbliższe wydanie audycji w całości poświęcone zostanie zespołom z Islandii. Żaden z wykorzystanych utworów nie pojawił się do tej pory w <b>I'm Stuck Between</b>, więc z pewnością będzie ciekawie. Nie zabraknie propozycji obowiązkowych pokroju <b>Sigur Rós</b> i <b>Sólstafir</b>, ale pojawią się perełki w postaci <b>Mammut</b>, które z miejsca was zauroczą. <br />
<br />
Słyszymy się w środę od 21.00 w <a href="http://www.radioaktywne.pl/"><b>Radiu Aktywnym</b></a>!<br />
<br />
Powtórka audycji emitowana jest w czwartki od 11.30. Słuchać możecie przez <a href="http://bit.ly/player_ra">stronę RA</a> lub przez aplikację <a href="http://bit.ly/tunein_ra">TuneIn</a> na urządzeniach z systemem Android.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-65013000622693404142015-09-24T22:39:00.003+02:002015-09-24T22:40:09.830+02:00powietrze - playlista <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVyaLcTk51to5FU_ojQRLVqaMX92mbNR0lnTlMrtVvuRJ3JpQfofKSJQMJIzaiT9FD8k9i4HDrHOZklLCOB8vKgHPs3xrqQMGyZSdzYmlHXHFSIKWbdgCIWTNBWHfV-x4iWkwZ__3k2bdr/s1600/246.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVyaLcTk51to5FU_ojQRLVqaMX92mbNR0lnTlMrtVvuRJ3JpQfofKSJQMJIzaiT9FD8k9i4HDrHOZklLCOB8vKgHPs3xrqQMGyZSdzYmlHXHFSIKWbdgCIWTNBWHfV-x4iWkwZ__3k2bdr/s400/246.png" /></a></div>
<br />
Ostatnie wydanie audycji poświęcone było powietrzu. W tej muzycznej podróży towarzyszył mi Adam Waleszyński z formacji <b>Tides From Nebula</b>. W programie pojawiło się dużo skrajności jak np. zestawienie <b>Meshuggah</b> z twórczością <b>Steve'a Von Tilla</b>, ale nie zabrakło też wzajemnych zaskoczeń i inspiracji np. <b>The Jezabels</b> i <b>Ocoai</b>.<br />
<br />
Pełny spis utworów znajdziecie poniżej.<br />
<br />
<a name='more'></a>01. <b>Intro</b><br />
02. <b><a href="https://www.facebook.com/mybshwll?fref=ts">Maybeshewill</a></b> - <i>Red Paper Lanters</i> [I Was Here for a Moment, Then I Was Gone, 2011]<br />
03. <b><a href="https://www.facebook.com/agentfresco?fref=ts">Agent Fresco</a></b> - <i>Pyre</i> [Destrier, 2015]<br />
04. <b><a href="https://www.facebook.com/howtodestroyangels?fref=ts">How To Destroy Angels</a></b> - <i>A Drowning</i> [Welcome Oblivion, 2013]<br />
05. <b><a href="https://www.facebook.com/TheJezabels?fref=ts">The Jezabels</a></b> - <i>City Girl</i> [Prisoner, 2011]<br />
06. <b><a href="https://www.facebook.com/ocoai?fref=ts">Ocoai</a></b> - <i>Manifestant</i> [Breatherman, 2008]<br />
07. <b><a href="https://www.facebook.com/meshuggah?fref=ts">Meshuggah</a></b> - <i>Break Those Bones Whose Sinews Gave It Motion</i> [Kollos, 2012]<br />
08. <b><a href="https://www.facebook.com/SteveVonTill?fref=ts">Steve Von Till</a></b> - <i>Breathe</i> [If I Should Fall to the Field, 2002]<br />
09. <b><a href="https://www.facebook.com/karnivool?fref=ts">Karnivool</a></b> - <i>The Last Few</i> [Asymmetry, 2013]<br />
10. <b><a href="https://www.facebook.com/BlueneckUK?fref=ts">Blueneck</a></b> - <i>Pneumthorax</i> [Repetitions, 2013]<br />
11. <b><a href="https://www.facebook.com/thecure?fref=ts">The Cure</a></b> - <i>The Last Day of Summer</i> [Bloodflowers, 2000]Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-18533127153819569582015-09-21T23:35:00.002+02:002015-09-21T23:36:09.578+02:00Spoiwo, God Is An Astronaut: Progresja (17.09.2015)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjozWvRm0ek0FGXV_CyLyYYTbi3IzMmY7vFsq_lttBp43z9gLED-zdsOBHHu8yaxICjV4HfPhfmNqwWdLzmx8mh1l8f0P7oy2GLRehnvouWdDaP0fghehlHIY4bTv0bZpr0He4onHkb0O6F/s1600/0004442330_10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjozWvRm0ek0FGXV_CyLyYYTbi3IzMmY7vFsq_lttBp43z9gLED-zdsOBHHu8yaxICjV4HfPhfmNqwWdLzmx8mh1l8f0P7oy2GLRehnvouWdDaP0fghehlHIY4bTv0bZpr0He4onHkb0O6F/s640/0004442330_10.jpg" width="467" /></a></div>
<br />
W świecie ogromnej dostępności wszelakich treści zdarzają się zaskakujące i często trudne do racjonalnego wyjaśnienia relacje na linii twórca-odbiorca. Tak też jest w przypadku specyficznej, wzajemnej fascynacji polskich fanów przestrzennej muzyki gitarowej i formacji <b><a href="https://www.facebook.com/godiaa?fref=ts">God Is An Astronaut</a></b>. Po każdej z wydanych w ostatnim dziesięcioleciu płyt, zespół przyjeżdżał Kraju nad Wisłą na kilka koncertów, budząc tym samym niemałe zainteresowanie. Nie inaczej było przy okazji tegorocznego, bardzo udanego wydawnictwa <i>Helios / Erebus</i>. W polskiej części trasy koncertowej Irlandczykom towarzyszyła gdańska formacja <b><a href="https://www.facebook.com/Spoiwo?fref=ts">Spoiwo</a></b>.<br />
<br />
<a name='more'></a>Choć <b>Spoiwo</b> wzięło na siebie niełatwe zadanie grania w roli supportu, to wybrnęło z niego wyśmienicie. Materiał wydany jako <i>Salute Solitude</i>, a także świetna postawa koncertowa zagwarantowała formacji z Gdańska nie tylko ciepłe przyjęcie, ale i przyjemnie zapełnioną salę. Mimo niekwestionowanej gwiazdy wieczoru, można było odnieść wrażenie, że spora część osób zgromadzonych w <b>Progresji</b> pojawiła się tam właśnie ze względu na pierwszą z występujących formacji. A wszyscy nieprzekonani o potencjale i umiejętności <b>Spoiwa</b> mieli doskonałą okazję do tego, żeby pozbyć się wątpliwości, kto jeszcze przez lata będzie siał pozytywny zamęt na polskich scenach. W postawie post-rockowców z Pomorza warto podkreślić maniakalną tendencję do poprawiania i przerabiania swoich kompozycji, zbliżając je tym samym do perfekcji. Przy każdej kolejnej okazji znane mi kompozycje, brzmią nieco inaczej, muzycy na scenie dają się ponosić emocjom, co niewątpliwie wychodzi im na korzyść. Mogę przyczepić się zaledwie do dwóch elementów ich występu. Pierwszym ze zgrzytów było brzmienie perkusji. Sam instrument był naprawdę dobrze słyszalny, ale dźwięki przez niego generowane jakby niepełne. Było to trochę, jak kamyk w bucie - niby fajnie spacerować, ale jednak uwiera. Druga sprawa to Simona Jambor, która robi ogromną różnicę wizualną na scenie, a jednak nie jest wystarczająco wyeksponowana. Panowie, nie bądźcie tacy!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/bcqRvZvzW8Y" width="480"></iframe></div>
<br />
Muzycy <b>God Is An Astronaut</b> przyjechali do Polski promować wydaną w tym roku płytę <i>Helios / Erebus</i>. Materiał z najcięższej i najmroczniejszej płyty w historii grupy zdominował setlistę. Wśród zagranych kompozycji aż pięć numerów pochodziło z najnowszego wydawnictwa. Nie mogło zabraknąć tego tytułowego, którego koncertowe wykonania zapada w pamięć. Występ uświetniły nieco starsze utwory, wśród których obowiązkowo musiał pojawić się koncertowy <i>killer</i> w postaci <i>Suicide By Star</i>. Jest to jedna z moich ulubionych kompozycji Irlandczyków, nie sposób zatem opisać radości, którą wywołało pojawienie się pierwszych, charakterystycznych dźwięków, a ostatecznie morderczej partii perkusji, podczas bisu. Koncert został świetnie nagłośniony, a muzycy pokazali nie tylko umiejętności, ale i chęci do wspólnej zabawy z publicznością. Elementy spokojne, przestrzenne przeplatały się ze ścianami dźwięków, zasypując buszujących pod sceną falami energii. Jedyne czego zabrakło podczas tego koncertu to czasu na trzeci, czwarty i piąty bis, bo chciałoby się więcej i więcej.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/rFytL3iK3v0" width="480"></iframe></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Jeśli znajdzie się chętny dla wytłumaczenia polskiego fenomenu <b>God Is An Astronaut</b>, to nie będzie miał przed sobą łatwego zadania. Jedno jest pewne - uwielbiamy ich muzykę, niesłabnącą energię i szczerość przekazu, a oni najwyraźniej uwielbiają dzielić się z nami tymi przymiotami. W takich okolicznościach zwyczajnie nie wypada nie nadstawić rąk i uszu po więcej.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-71826631034574327112015-09-20T23:13:00.002+02:002015-09-20T23:13:49.597+02:00powietrze - zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9p6q7tFuUEULmPJhyphenhyphenbEoAeK2RNjkxKF_r5MkPMZPXDswhp1jO-8zjGuAI4NPDH7yAgOkqKkQDKXfek0qGD7uN1pPJtdwFRarcZadh-DCYaSLhdfICMRLr3YhCL-DpFeAhftEutIkh8aWe/s1600/246.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="220" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9p6q7tFuUEULmPJhyphenhyphenbEoAeK2RNjkxKF_r5MkPMZPXDswhp1jO-8zjGuAI4NPDH7yAgOkqKkQDKXfek0qGD7uN1pPJtdwFRarcZadh-DCYaSLhdfICMRLr3YhCL-DpFeAhftEutIkh8aWe/s400/246.png" width="400" /></a></div>
<br />
Odnoszę przedziwne wrażenie, że w <b>Świecie Pomiędzy</b> dawno już nie było gości. Czas to zmienić! Tym razem studio <b>Radia Aktywnego</b> odwiedzi Adam Waleszyński z formacji <b><a href="https://www.facebook.com/tidesfromnebulaofficial?fref=ts">Tides From Nebula</a></b>, z którym porozmawiamy o powietrzu.<br />
<br />
<a name='more'></a>Tak się dziwnie składa, że poza wywiadami lubię z muzykami porozmawiać na tematy muzyczne, choć oderwane od ich działalności. Wspólnie nakreślamy motyw przewodni takiego spotkania i naprzemiennie nawiązujemy do niego za sprawą muzyki. Zapowiada się naprawdę ciekawie.<br />
<br />
Słyszymy się w środę od 21.00 w <a href="http://www.radioaktywne.pl/"><b>Radiu Aktywnym</b></a>!<br />
<br />
Powtórka audycji emitowana jest w czwartki od 11.30. Słuchać możecie przez <a href="http://bit.ly/player_ra">stronę RA</a> lub przez aplikację <a href="http://bit.ly/tunein_ra">TuneIn</a> na urządzeniach z systemem Android.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-26283463412211316152015-09-20T19:37:00.004+02:002015-09-20T19:38:44.086+02:00is something gonna happen today? - playlista<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNXyV920WOxxVkrIoomtdD5qkZr9tCy3Ghgrn214ggNX31BeQUFx7bdYbjy1m9wi3plCoY_EWZNL1soDchTRb_5ExzneQc5EIyZB0GM5AEqQy4yGw8JZuo-d1Gbf9NNedZGl49tyQqT-K4/s1600/245.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNXyV920WOxxVkrIoomtdD5qkZr9tCy3Ghgrn214ggNX31BeQUFx7bdYbjy1m9wi3plCoY_EWZNL1soDchTRb_5ExzneQc5EIyZB0GM5AEqQy4yGw8JZuo-d1Gbf9NNedZGl49tyQqT-K4/s400/245.png" /></a></div>
<br />
Ostatnie wydanie audycji poświęcone zostało oczekiwaniu. Oczekiwanie pojawiło się w trzech stanach: przeszłym, teraźniejszym i przyszłym. Przy okazji nie zabrakło kilku przepięknych kompozycji od <b>Pink Floyd</b> po <b>Stevena Wilsona</b>. Pełen spis utworów znajdziecie poniżej.<br />
<br />
<a name='more'></a>01. <b>Intro</b><br />
02. <b><a href="https://www.facebook.com/hiddenbyivy?fref=ts">Hidden By Ive</a></b> - <i>Nie znam więcej</i> [Acedia, 2015]<br />
03. <b><a href="https://www.facebook.com/awitn?fref=ts">A Whisper In The Noise</a></b> - <i>Black Shrou</i>d [To Forget, 2012]<br />
04. <b><a href="https://www.facebook.com/pinkfloyd?fref=ts">Pink Floyd</a></b> - <i>High Hopes</i> [The Division Bell, 1994]<br />
05. <b><a href="https://www.facebook.com/CRIPPLED-BLACK-PHOENIX-official-111441865546099/timeline/">Crippled Black Phoenix</a></b> - <i>We Forgotten Who We Are</i> [I , Vigilante, 2010]<br />
06. <b><a href="https://www.facebook.com/katatonia?fref=ts">Katatonia</a></b> - <i>Day</i> [Sanctitude, 2015]<br />
07. <b><a href="https://www.facebook.com/nomanofficial?fref=ts">No-Man</a></b> - <i>Things Change</i> [Flowermouth, 1994]<br />
08. <b><a href="https://www.facebook.com/StevenWilsonHQ?fref=ts">Steven Wilson</a></b> - <i>Ancestral</i> [Hand. Cannot. Erase., 2015] <br />
09. <b><a href="https://www.facebook.com/astormoflight?fref=ts">A Storm Of Light</a></b> - <i>Omega</i> [Forgive Us Our Trespasses, 2009]<br />
<br />
<br />Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-20992194721429652132015-09-15T22:04:00.001+02:002015-09-15T22:04:46.105+02:00is something gonna happen today? - zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisAjcCIvtPQm-NDeP9u-3dpWTC9WHYuYilAeiImlTHEH_JtgcMOBoqCOPKtNDmaHM9TDgb-VeqpqRfFKgSp8X8nyr5ILOhuB8owNyU5gI-2O_dPkA9bgbhyR833CwSvCSZZdbTy0NfOJzP/s1600/245.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisAjcCIvtPQm-NDeP9u-3dpWTC9WHYuYilAeiImlTHEH_JtgcMOBoqCOPKtNDmaHM9TDgb-VeqpqRfFKgSp8X8nyr5ILOhuB8owNyU5gI-2O_dPkA9bgbhyR833CwSvCSZZdbTy0NfOJzP/s400/245.png" /></a></div>
<br />
Jesień nadciąga wielkimi krokami, wraz z mijającym latem, mija nastrój na mniej zobowiązujące treści. Nadciąga muzyczna depresja! Korzystając z jednej z ostatnich audycji, postanowiłem ponownie zanurzyć się w dźwięki zgoła nieradosne, których dawno w <b>I'm Stuck Between</b> nie prezentowałem.<br />
<br />
<a name='more'></a>Nie sposób ukryć gwóźdź programu, a będzie nim kompozycja <i>Day</i> formacji <b>Katatonia</b> w wersji live, do kompletu emocjonalnych zagrywek dołączy <b>Steven Wilson</b> i <b>Tim Bowness</b>, pojawi się też historia <i>Joyce Carol Vincent</i> i kilka dźwięków w języku polskim.<br />
<br />
Słyszymy się w środę od 21.00 w <a href="http://www.radioaktywne.pl/"><b>Radiu Aktywnym</b></a>!<br />
<br />
Powtórka audycji emitowana jest w czwartki od 11.30. Słuchać możecie przez <a href="http://bit.ly/player_ra">stronę RA</a> lub przez aplikację <a href="http://bit.ly/tunein_ra">TuneIn</a> na urządzeniach z systemem Android.<br />
<br />Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-66676497692313977292015-09-14T10:21:00.003+02:002015-09-14T10:22:23.967+02:00DEMOnologia V: Obsidian Mantra<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNZspbKLMewJ7h7S17YBeaMuTmViv1KvSkjcYD7MB3V7uX5I-UGohYNKpTfdDSlHRgPjVtPOPRJ79uXImz12zm3-t9pemL-GU7JozMpefwVjf-GLw49P5lOpTP_AHmSBq7pW05Pz6e6ky6/s1600/demonologia.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNZspbKLMewJ7h7S17YBeaMuTmViv1KvSkjcYD7MB3V7uX5I-UGohYNKpTfdDSlHRgPjVtPOPRJ79uXImz12zm3-t9pemL-GU7JozMpefwVjf-GLw49P5lOpTP_AHmSBq7pW05Pz6e6ky6/s400/demonologia.png" /></a></div>
<br />
<b>DEMOnologia</b> to nauka o demonach, jednak w <b>Świecie Pomiędzy</b> to pole dla artystów nieodkrytych, którzy do tej pory nie mieli okazji zaistnieć w świadomości szerszego grona odbiorców, a jak najbardziej na to zasługują. To także pokrętny, auducyjno-blogowy kącik, w którym studiować będę przede wszystkim materiały demo, EPki i debiutanckie krążki. Piątym gościem tej inicjatywy jest projekt <b><a href="https://www.facebook.com/ObsidianMantra">Obsidian Mantra</a></b>.<br />
<br />
Poniżej znajdziecie krótką notkę na temat muzyki danego artysty, fragmenty jego twórczości i wywiad zbudowany z trzech części, które składają się na frazę: <i>Skąd pochodzisz, kim jesteś i dokąd zmierzasz?</i><br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b>DEMOnologia V: <a href="https://www.facebook.com/ObsidianMantra">Obsidian Mantra</a></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsbLLL28YS_ZB-FP_uHNXdjxK-uf8CwLqWKlepX88d0R7ah_j2YdCYl9w3fd4EjrCmD6ziU0RIta2fhtnuTcx7gZC-UCKZBIqYTyuRbVZ1eGTekV1BBctF4UUDUTi2EcBL9WfasjpXwbqV/s1600/10680019_679359255510163_6778313928256890463_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="193" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsbLLL28YS_ZB-FP_uHNXdjxK-uf8CwLqWKlepX88d0R7ah_j2YdCYl9w3fd4EjrCmD6ziU0RIta2fhtnuTcx7gZC-UCKZBIqYTyuRbVZ1eGTekV1BBctF4UUDUTi2EcBL9WfasjpXwbqV/s400/10680019_679359255510163_6778313928256890463_o.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">fot. Norbert Bryłka<span style="font-size: xx-small; text-align: start;"><br /></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<b>Obsidian Mantra</b> to zespół, który jeszcze musi zawalczyć o uznanie na coraz gęściej zaludnionej metalowej scenie młodego pokolenia. Jednak wszystkie argumenty, które przytoczyli za sprawą albumu <i>Burden Brought by Whispers</i> wskazują na to, że o ile nie zabraknie im wytrwałości, to wspomnianym wcześniej miejscem nie muszą się martwić - jest już zarezerwowane. Bardzo dobry growl świetnie pracuje ze buczącym basem, sprawną perkusją i pokrętnymi melodiami. Rewelacja.<br />
<b><br /></b>
<b>I: Skąd przychodzisz?</b><br />
<b>
[Kamil Dróżdż]: Jakie jest wasze pierwsze, muzyczne wspomnienia?</b><br />
<br />
[Mateusz Witan]: Od wczesnego dzieciństwa głównie dzięki Ojcu miałem styczność z muzyką. Na pewno nie zapomnę sterty starych winylowych płyt w domu, na których po raz pierwszy usłyszałem dźwięk gitary elektrycznej, to było niesamowite wrażenie…<br />
[Kacper Kajzderski]: Dla mnie może nie pierwszym, ale na pewno jednym z bardziej wyrazistych, a i z perspektywy czasu może nawet najbardziej znaczącym, jest wspomnienie z przedstawień operowych – również dzięki Ojcu, śpiewakowi. Pamiętam, że bardzo, bardzo lubiłem moment strojenia się orkiestry. <br />
<br />
<b>[K.D.]:Spróbujcie wyjaśnić skąd potrzeba wyrażania siebie za pośrednictwem muzyki?</b><br />
<br />
[M.W.]: Jedni oddają się w jakiś sposób poprzez malarstwo, inni poprzez fotografię, jeszcze inni robią to grając muzykę.<br />
[K.K.]: Otóż to. I chyba każdemu trudno wyjaśnić w którym momencie i w jaki sposób zapada jakaś wewnętrzna decyzja czy rodzi się to pragnienie. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Czy Obsidian Mantra jest waszym pierwszy projektem, czy mieliście okazję wykazać się już gdzie indziej?</b><br />
<br />
[M.W.]: Z Kacprem poznaliśmy się już dawno temu, <b>Obsidian Mantra</b> nie jest naszym pierwszym projektem. Na początku wykonywaliśmy głównie black metal, lecz robiliśmy też inne rzeczy – swojego czasu był nawet eksperymentalny projekt z pogranicza deszczowego trip-hopu (jednorazowy koncert pod nazwą <b>Smellofsmoke</b>.) Poza tym graliśmy też z innymi przyjaciółmi w garażach, jak wszyscy inni młodzi muzycy.<br />
[K.K.]: Wypadałoby też dodać, że w tych naszych poprzednich projektach mieliśmy różne role – tak właściwie to Witek [Mateusz Witan – przyp.] jest gitarzystą, a ja perkusistą, ale na różne potrzeby zdarzało się nam zmieniać kwalifikacje i chwytać za różne instrumenty. I najwyraźniej się to opłaciło. Wspomnieć też należy o tworze <b>Cold Black Meadow</b>, który dał niejako personalne podwaliny pod nasz obecny zespół – razem z Marysią i Rafałem (czyli obecnymi basistką i gitarzystą) tworzyliśmy trio i graliśmy własne utwory, ale ze względu na braki osobowe tylko pod kątem nagrań, amatorskich zresztą. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Jesteście bardzo młodymi ludźmi, czy w waszym życiu pojawił się już moment, w którym stało się jasne, że postawicie właśnie na muzykę, a może traktujecie to wyłącznie jak formę rozrywki?</b><br />
<br />
[M.W.]: Wierzymy w to co robimy i traktujemy to naprawdę serio, liczymy, że kiedyś wyjdzie nam to na dobre. To nie tyle rozrywka, co zaspokajanie potrzeby tworzenia i rozwijania swojej pasji.<br />
[K.K.]: Dodałbym, że to zdecydowanie nie tylko rozrywka, a potrzeba tworzenia właśnie jest sprawą kluczową. A jeśli chodzi o moment „decyzji”, to w moim przypadku raczej wydaje się to kwestią naturalnej, wieloletniej ewolucji, przypieczętowywanej jedynie co jakiś czas drobnymi wyborami i postanowieniami. Bez wkroczenia na „nową drogę życia”. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Jednym z pierwszych elementów, który rzuca się w oczy przy pierwszym kontakcie z projektem, jest jego nazwa. Skąd wybór właśnie takiej nazwy? Czy muzyka pomaga wam okiełznać umysł?</b><br />
<br />
[M.W.]: Nasza muzyka jest ciemna jak obsydianowe kamienie. Nie wiem czy potrafi okiełznać czyjś umysł, ale bez wątpliwości trafia w ciemniejsze zakątki wyobraźni.<br />
[K.K.]: A sam wybór nazwy, albo raczej jej wykoncypowanie, był bardzo trudny – zależało nam jednocześnie na oryginalności, dźwięcznym brzmieniu i jej sensie. Dla mnie tym swoistym sensem jest oddziaływanie na wyobraźnię – wierzę, że cała otoczka muzyki nadaje jej samej pewnego kolorytu, który w postaci różnych skojarzeń pojawia w umyśle odbiorcy. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Opiszcie historię projektu w pięciu zdaniach.</b><br />
[K.K.]: Nawiążę do wspomnianego wcześniej Cold Black Meadow. Nasza osiadła w garażu trójka przez prawie rok gra i ćwiczy razem, bez dalszych perspektyw. Przychodzi dzień, w którym przyjechał do mnie Witek, proponując stworzenie projektu pod kątem koncertu na Zlocie Kapel w Kwilczu (wspomnianym też niżej). Po niecałych dwóch miesiącach wspólnego tworzenia i ćwiczenia zagraliśmy koncert. Okazało się, że dogadujemy się i zgrywamy wszyscy na tyle dobrze, żeby pracować razem dalej – i tak, ku radości wszystkich, zostało.<br />
<br />
<iframe seamless="" src="http://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=4230805367/size=large/bgcol=ffffff/linkcol=0687f5/tracklist=false/artwork=small/track=2907346344/transparent=true/" style="border: 0; height: 120px; width: 100%;"><a href="http://obsidianmantra.bandcamp.com/album/burden-brought-by-whispers">Burden Brought by Whispers by Obsidian Mantra</a></iframe><br />
<br />
<b>II: Kim jesteś?</b><br />
<b>[K.D.]: O czym opowiada materiał Obsidian Mantra? </b><br />
<br />
[M.W.]: Osobiście teksty z <i>Burden Brought By Whispers</i> odbieram jako opowieść o zagubionym człowieku przytłoczonym wszystkim tym, co o sobie wie, głęboko rozmyślającym o tym, co zgubił po drodze. Jak powszechnie wiadomo, sztuki nie da się zinterpretować w jednakowy sposób…<br />
[K.K.]: Dla mnie, jako autora tekstów, to dość kłopotliwe pytanie. Staram się przede wszystkim budować atmosferę i znowu, sugerować pewne skojarzenia odbiorcy – może jest w tym jakieś dalekie echo literackiego symbolizmu. Natomiast jeśli próbować nazwać samą tematykę, to, w zgodzie z przedmówcą zresztą, chyba dobrze określa ją anglosaski termin „inner struggles”. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Czy w przypadku <i>Burden Brought By Whispers</i> możemy mówić o koncept albumie? Odnoszę wrażenie, że nie, ale z drugiej strony album wydaje się bardzo spójny. Jaka zatem była wasza intencja?</b><br />
<br />
[M.W.]: Zależało nam na tym by całość produkcji współgrała z sobą jak należy, lecz czy można tu mówić o koncept albumie? Szczerze wątpię, po prostu tak wyszło. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Kto odpowiada za projekt graficzny okładki?</b><br />
<br />
[M.W.]: Kamil Wachowiak – młody, ambitny tatuażysta, człowiek z niesamowitymi pomysłami.<br />
<br />
<b>[K.D.]: W jaki sposób okładka koresponduje z zawartością płyty?</b><br />
<br />
[M.W.]: Została stworzona na podstawie tekstów. To interpretacja Kamila.<br />
[K.K.]: Ale, jeśli dobrze pamiętam, Kamil wskazywał też na drugi utwór z naszej EPki, który słyszał jeszcze w surowej wersji, jako szczególnie inspirujący jego pracę.<br />
<br />
<b>[K.D.]: Jakie emocje pojawiają się w waszej muzyce?</b><br />
<br />
[M.W.]: Myślę, że grana przez nas muzyka na każdego może wpłynąć inaczej, naprawdę trudne pytanie. Emocje są bardzo skontrastowane – z jednej strony mocne fragmenty o iście agresywnym charakterze, z drugiej łagodne, bardzo wyciszone momenty.<br />
[K.K.]: Według mnie przede wszystkim próbujemy tworzyć muzykę, która jest poniekąd zwierciadłem naszych muzycznych upodobań, muzycznych sympatii i miłości, muzykę, która nam samym będzie się podobać. Emocje idą zapewne w ślad za tym. Ja nie odważę się jednak na próbę ich wyliczania czy nazywania. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Jak przebiega u was proces twórczy? Jak powstają utwory?</b><br />
<br />
[M.W.]: Riffy przynosimy z domu, współpracujemy wspólnie na próbie przy scaleniu ich w spójną całość. Zwykle trzymamy się konceptu „kierownika” danego numeru, lecz bardzo często nieplanowane pomysły wychodzą naturalnie w trakcie pracy.<br />
[K.K.]: Riffy, ale też zdarzało się, że szkielety architektoniczne całych utworów. Zazwyczaj po udanej próbie lub kilku nagrywam robocze, ale słuchalne wersje stworzonego przez nas materiału i udostępniam reszcie zespołu. Czasami dodaję pewne pomysły albo zmieniam niektóre fragmenty. Później każdy może określić swoje odczucia, podsunąć pomysły. A wszystko weryfikujmy przy okazji kolejnej próby. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Gdzie szukacie inspiracji? </b><br />
<br />
[M.W.]: Na regale z płytami, w lesie, w snach i rzeczywistości.<br />
[K.K.]: Mnie zdarza się inspirację znaleźć we wszystkich dziedzinach sztuki, zwłaszcza w różnych koncepcjach artystycznych. Ale przede wszystkim jednak jest to regał z płytami.<br />
<br />
<b>[K.D.]: W sieci pojawia się dużo porównań waszej muzyki do twórczości Opeth, Katatonii czy nawet Blindead. Czy któryś z tych projektów miał na was szczególny wpływ?</b><br />
<br />
[M.W.]: Zdecydowanie <b>Opeth</b> i <b>Katatonia</b> miały na nas ogromny wpływ – razem z Kacprem poznaliśmy się dzięki tej muzyce. Porównanie naszej twórczości z muzyką <b>Blindead</b> usłyszałem już od nie jednej osoby, lecz wydaje mi się że to wyłącznie kwestia skojarzeń.<br />
[K.K.]: <b>Opeth</b> na zawsze gdzieś tam w nas zostanie. Dla mnie <b>Katatonia</b> jest szczególna pod względem warsztatowym, aranżacyjnym – sporo się od nich nauczyłem, a Anders Nyström nadal jest jednym z moich ulubionych gitarzystów. <b>Blindead</b> natomiast bardzo, bardzo szanuję, ale nie wymieniłbym raczej jako szczególnego dla mnie zespołu. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Czy współcześnie młodym ludziom łatwo jest tworzyć muzykę? Pokutuje stwierdzenie, że wydać płytę można bez problemu, ale schody zaczynają się na etapie promocji i docierania do ludzi. Jak to wygląda z waszej perspektywy?</b><br />
<br />
[M.W.]: Wcale nie jest tak łatwo jak mogłoby się wydawać, choć w dobie Internetu łatwiej dotrzeć do ludzi. Przede wszystkim bez znajomości i pieniędzy trudno obronić się nawet dobrym materiałem, sad but true… <br />
[K.K.]: Ja uważam, że nie brakuje na świecie dobrych i zdolnych muzyków, a Internet tym bardziej to uwypukla. Ale w takim gąszczu zespołów i płyt dość trudno jest, z perspektywy odbiorcy, trafić na coś naprawdę dobrego, albo lepiej nazywając: trafiającego we własny gust. I, z perspektywy naszej, trudno w tym gąszczu się wyróżnić, od pierwszego dźwięku przykuć większą uwagę. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Macie doświadczenia z akcją crowdfundingową. Jak oceniacie możliwości rozwoju dzięki tego typu zbiórkom środków?</b><br />
<br />
[M.W.]: Nie mamy doświadczenia w tej kwestii jako zespół. Faktycznie, można nas znaleźć w Internecie na jednej z takich stron, lecz to po prostu zakładka z festiwalu na którym graliśmy i którego byliśmy współorganizatorem. Zebrane wówczas pieniądze były przeznaczone na rzecz imprezy „Zlot Kapel 2014” w Kwilczu. Gdyby nie akcja crowdfundingowa impreza najprawdopodobniej nie odbyłaby się, także warto próbować.<br />
[K.K.]: Znamy kilka kapel, które w ten sposób działają i trzeba przyznać, że takie zbiórki potrafią naprawdę dużo ułatwić. A im większa popularność, tym lepsze możliwości. <br />
<br />
<b>[K.D.]: Uwielbiam muzykę, ale bardzo cenię sobie również książki. Macie jakąś ulubioną książkę?</b><br />
<br />
[M.W.]: Lubię horrory Stephena Kinga, choć najwięcej książek jakie przeczytałem to biografie muzyków i zespołów. Trudno mi stwierdzić która jest moją ulubioną… <br />
K.K.: Ja zazwyczaj jednym tchem czytałem wszystko, co wpadło mi w ręce, a na dodatek w większość tych książek się wczuwałem, więc również nie potrafię wskazać jednego tytułu. Z okresu szkolnego wybija się <i>Hobbit</i> i <i>Lalka</i>, którą do dzisiaj bardzo cenię. Natomiast dziełem, do którego najczęściej wracałem (co mi się raczej nie zdarza), jest <i>Moby Dick</i> Melville’a. A za osobiste, nazwijmy to, odkrycie, uznaję opowiadania Stefana Grabińskiego – zdaje się, że nieco zapomnianego „polskiego Lovecrafta”. Świetne i bardzo nastrojowe.<br />
<br />
<iframe seamless="" src="http://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=4230805367/size=large/bgcol=ffffff/linkcol=0687f5/tracklist=false/artwork=small/track=3455309103/transparent=true/" style="border: 0; height: 120px; width: 100%;"><a href="http://obsidianmantra.bandcamp.com/album/burden-brought-by-whispers">Burden Brought by Whispers by Obsidian Mantra</a></iframe><br />
<br />
<b>III: Dokąd zmierzasz?<br />
[K.D.]: <i>Burden Brought By Whispers</i> jest już z nami niemal od pół roku. Czy z perspektywy czasu zmienilibyście coś w podejściu do tworzenia lub promowania tego materiału?</b><br />
<br />
[M.W.]: Mamy nadzieję, że wszystkie płyty trafią do swoich właścicieli. To, co stworzyliśmy, jest już za nami, teraz trzeba skupić się na brnięciu cały czas do przodu. Zdecydowanie częściej myślimy w tej perspektywie zamiast zastanawiać się, co mogliśmy wcześniej zrobić lepiej.<br />
<br />
<b>[K.D.]: Jakie są wasze plany na najbliższą przyszłość? Może szykują się koncerty?</b><br />
<br />
[M.W.]: Kończymy właśnie remont salki prób który pochłonął dużo czasu i sporo pieniędzy. Teraz trzeba ruszyć z ćwiczeniem nowego materiału i koncertować – ale o tym już wkrótce. <br />
[K.K.]: Ćwiczeniem i również tworzeniem nowego materiału – najlepszą częścią pracy.<br />
<br />
<b>[K.D.]: Jakie jest wasze muzyczne marzenie?</b><br />
<br />
[M.W.]: Jest tak surrealistyczne że aż wstyd się przyznać… Chciałbym zagrać trasę u boku <b>Meshuggah</b>.<br />
[K.K.]: I ja mógłbym się pod tym podpisać. Ale tak właściwie bliższe jest mi myślenie po prostu o koncertowaniu i nagrywaniu płyt.<br />
<br />
<b>[K.D.]: Na koniec mała prośba. Zaproponujcie kolejny projekt do DEMOnologii i uzasadnijcie swój wybór.</b><br />
<br />
[M.W.]: W ostatnim czasie jedną z ciekawszych kapel jaką usłyszałem to <b>Vidian</b> z Bydgoszczy. Ich ostatni album <i>Transgressing the Horizon</i> to zdrowa dawka przenikliwych zagrywek gitarowych, zajebiste zdolności perkusyjne i niebanalne połączenie post metalu z trąbką. Kawał dobrej roboty, bardzo nieoczywista muzyka!<br />
[K.K.]: Ja zaś wskażę na warszawski <b>Backbone</b>, który ma swoją, wydaje mi się, zawierającą bardzo indywidualne rysy, receptę na granie postnego metalu. Jest budowanie klimatu, bujające riffy i nieoczywiste melodie, ze specyficznym wokalem. A niedawno właśnie wypuścili pierwszą EPkę – ze swojej strony polecam!Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-65774805604358115842015-09-13T18:28:00.001+02:002015-09-13T21:54:01.767+02:00pomiędzy wierszami - playlista<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNjyhhGkZRgWDFWSoSlHB-qpie4Et3JOi9xkHCwuc3b4BJsjR1abbeLqKVo5SwRiRHC1VG_3yLS7Fwjj2vUZaSnqJzS9Io3bExBQXb0JMZvs9FV-tmDjEFXZJRJgTFxRzX21BJ3GZzO6Yp/s1600/244.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNjyhhGkZRgWDFWSoSlHB-qpie4Et3JOi9xkHCwuc3b4BJsjR1abbeLqKVo5SwRiRHC1VG_3yLS7Fwjj2vUZaSnqJzS9Io3bExBQXb0JMZvs9FV-tmDjEFXZJRJgTFxRzX21BJ3GZzO6Yp/s400/244.png" /></a></div>
<br />
Ostatnie wydanie audycji poświęcone było poezji. Jednak kompozycje, które pojawiły się w programie trudno jest nazwać typowymi przedstawicielami gatunku poezji śpiewanej. Oprócz elektroniczno-gitarowych biegunów pojawiło się kilka świetnych aranżacji i niesamowitych wokali. Pełen spis utworów znajdziecie poniżej.<br />
<br />
<a name='more'></a>01. <b>Intro</b><br />
02. <b><a href="https://www.facebook.com/swietlikizespol">Świetliki</a></b> - <i>Filandia</i> [Las putas melancólicas, 2005]<br />
03. <b><a href="https://www.facebook.com/Maleo.Reggae.Rockers?fref=ts">Maleo Reggae Rockers</a></b> - <i>Pytanie</i> [Gajcy, 2009]<br />
04. <b><a href="https://www.facebook.com/Karolina-Cicha-286729828059263/timeline/">Karolina Cicha</a></b> - <i>Miłość bez jutra</i> [Gajcy, 2009]<br />
05. <b><a href="https://www.facebook.com/hetaneband">Hetane</a></b> - <i>Czarne okna</i> [Gajcy, 2009]<br />
06. <b><a href="https://www.facebook.com/DIGIT-ALL-LOVE-170505350807/timeline/">Digit All Love</a></b> - <i>Szukam cię</i> [V, 2009]<br />
07. <b>Digit All Love</b> - <i>W czyichże rękach byłem manekinem</i> [V, 2010]<br />
08. <b>Ankh</b> - <i>Bez imienia</i> [Ankh, 1994]<br />
09. <b><a href="https://www.facebook.com/FORTECA-218841531467800/timeline/">Forteca</a></b> - <i>Elegia o... (chłopcu polskim)</i> [Demo, 2010]<br />
10. <b><a href="https://www.facebook.com/pustki?fref=ts">Pustki</a></b> - Nieodwaga [Kalambury, 2009]<br />
11. <b>Pustki</b> - <i>Notes</i> [Kalambury 2009]<br />
12. <b><a href="https://www.facebook.com/FONETYKA/timeline">Fonetyka</a></b> - <i>Dla ciebie piszę miłość</i> [Rafał Wojaczek 1945-1971, 2011]<br />
13. <b>Fonetyka</b> - <i>Sól</i> [Rafał Wojaczek 1945-1971, 2011]Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-50345995793994729102015-09-07T23:03:00.000+02:002015-09-08T18:08:12.230+02:00pomiędzy wierszami - zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGE8peTiajgNqiwOnPTJGq1K-xFElUH7ZuvSuf_ohfSpknhyphenhyphennEXdcBB124GW63XMMVUivgMIIMP_xHg5LvkgKBkANlZ3hVtb0hpH4zF0Y88nEg-9DscJ-TRTO3lOcecMymbz-VrU2v7BeP/s1600/244.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="220" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGE8peTiajgNqiwOnPTJGq1K-xFElUH7ZuvSuf_ohfSpknhyphenhyphennEXdcBB124GW63XMMVUivgMIIMP_xHg5LvkgKBkANlZ3hVtb0hpH4zF0Y88nEg-9DscJ-TRTO3lOcecMymbz-VrU2v7BeP/s400/244.png" width="400" /></a></div>
<br />
Wielokrotnie miałem już okazję zapewniać was, że tekst w muzyce bywa szalenie istotny. Często zdarza się, że urzeka nas muzyka, w końcu nie brakuje rewelacyjnych utworów instrumentalnych, a czasami to w tekście znajdujemy odzwierciedlenie naszych myśli. A co jeśli połączymy tekst wybitnego autora z nieobliczalną naturą muzyka i nieprzeciętnymi umiejętnościami wokalisty? W najbliższym wydaniu audycji posłuchamy muzycznych interpretacji wierszy polskich poetów.<br />
<br />
<a name='more'></a>Od bardzo dawna chciałem pozachwycać się nad poezją w muzyce niebanalnej, ale jak od tej pory nie było do tego okazji. Mam na uwadze to, że tych audycji przede mną jest coraz mniej, więc postanowiłem dłużej już nie czekać i przytoczyć kilka niezwykłych przykładów. Playlistą zbudują utwory formacji <b>Pustki</b>, z pewnością pojawi się płyta <i>Gajcy</i> oraz dokonania <b>Digit All Love</b>, ale to nie wszystko.<br />
<br />
Słyszymy się w środę od 21.00 w <a href="http://www.radioaktywne.pl/"><b>Radiu Aktywnym</b></a>!<br />
<br />
Powtórka audycji emitowana jest w czwartki od 11.30. Słuchać możecie przez <a href="http://bit.ly/player_ra">stronę RA</a> lub przez aplikację <a href="http://bit.ly/tunein_ra">TuneIn</a> na urządzeniach z systemem Android.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-47656583984407962492015-09-04T14:08:00.002+02:002015-09-04T14:09:08.138+02:00Wywiad z zespołem God Is An Astronaut<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Muzyka działa oczyszczająco i naprawdę jest to jedyny powód, dla którego ją tworzymy.</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuOAZU7yTVwDCeXd0OgvZRnLdJHgvFxQ9P230x1oVxDSVSpfaBf37sybZKPaTLlTKCSLA-YAKBkdrmJeFTMBGO3m_ifL5T3QpzYUT9RCycp5CXM7YVesvITuPkfgsX41_pVJft8jE4n_4u/s1600/1441304918.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuOAZU7yTVwDCeXd0OgvZRnLdJHgvFxQ9P230x1oVxDSVSpfaBf37sybZKPaTLlTKCSLA-YAKBkdrmJeFTMBGO3m_ifL5T3QpzYUT9RCycp5CXM7YVesvITuPkfgsX41_pVJft8jE4n_4u/s640/1441304918.jpg" width="468" /></a></div>
<br />
Wciąż nie umilkły jeszcze echa zachwytów nad wydaną niedawno płytą <i>Helios/Erebus</i> formacji <b><a href="https://www.facebook.com/godiaa?fref=ts">God is an Astronaut</a></b>, a już za kilkanaście dni zespół przyjedzie do Polski na trzy koncerty promujące nowy album. Z tej okazji przy współpracy z redakcją ArtRock.pl udało mi się zadać muzykom kilka pytań.<br />
<br />
Tekst opublikowany jest również ww portalu pod tym <a href="http://artrock.pl/wywiady/1029/znalexc_przestrzen_-_wywiad_z_muzykami_god_is_an_astronaut.html">adresem</a>. <br />
<br />
<a name='more'></a><b>ArtRock.PL: We wrześniu ponownie odwiedzicie Polskę. Ostatnio rzadko zdarza się wam pomijać nasz kraj podczas tras koncertowych. Czy coś szczególnego urzeka was w polskich fanach?</b><br />
<br />
<i>God is an Astronaut: Granie w Polsce od zawsze było wyzwaniem, które sprawia nam dużo przyjemności. Fani nie tylko wykazują zaangażowanie w odbiorze muzyki, ale też szczerze podchodzą do naszej twórczości. Dlatego zawsze chętnie zagramy w Polsce, o ile tylko będzie to możliwe.</i><br />
<br />
<b>Czy wspominacie jakieś szczególne wydarzenie, które związane jest z jedną z waszych poprzednich wizyt w naszym kraju?</b><br />
<br />
<i>Pamiętam naszą pierwszą wizytę w Polsce kilka lat temu, byliśmy onieśmieleni wsparciem i energią, którą otrzymaliśmy od słuchaczy podczas koncertów. Graliśmy wtedy z Caspianem, co było też naszym pierwszym spotkaniem z tymi muzykami. Chris, brakuje nam ciebie. (Chris Friedrich, basista grupy Caspian, zmarł nieoczekiwanie w sierpniu 2013 roku - przyp. red).</i><br />
<br />
<b>Przyjeżdżacie promować swój ostatni album Helios/Erebus. Opowiedzcie więcej na temat konceptu światła i mroku, który kryje się za tą płytą. Kto stoi za pomysłem ogłoszenia zapowiedzi płyty podczas zaćmienia Słońca 20 marca i premiery 21 czerwca, najdłuższego dnia roku?</b><br />
<br />
<i>Niels wpadł na ten pomysł i faktycznie wszystko wypaliło idealnie z tym zaćmieniem. Album próbuje uchwycić nasze uczucia związane z dobrymi i złymi okresami w życiu (światło i mrok). Niezaprzeczalnie pojawia się tam więcej mroku niż światła.</i><br />
<br />
<b>Helios/Erebus jest prawdopodobnie waszym najcięższym i najmroczniejszym albumem. Jakie było wasze założenie przed wejściem do studia. Udało mi się wyczytać, że nie tworzycie w sali prób, tylko od razu zamykacie się w studiu nagraniowym.</b><br />
<br />
<i>Po odbiorze albumu Origin, poczuliśmy, że stoimy pod ścianą, choć myśleliśmy, że taki moment nigdy nam się nie przytrafi i tym razem, w poszukiwaniu inspiracji, musimy sięgnąć naprawdę głęboko. To był naprawdę trudny okres i szczerze zmienił nasz sposób postrzegania przemysłu muzycznego. Tworzymy muzykę poświęcając uwagę kompozycji, a nie w wyniku swobodnej improwizacji. Zaczynaliśmy od pianina, czy nawet gitary akustycznej, stopniowo rozbudowując poszczególne partie, a czasami nawet zastępując wykorzystane instrumenty. Pisanie muzyki jest bardzo osobistym przeżyciem, dlatego często inspiracja pojawia się późno w nocy lub wcześnie rano, kiedy wszyscy śpią i nic cię nie rozprasza.</i><br />
<br />
<b>W waszej muzyce da się usłyszeć elementy space rocka, ambientu i muzyki elektronicznej. Jakie są wasze inspiracje?</b><br />
<br />
<i>Podstawową inspiracją są zawsze nasze przeżycia i sposób w jaki wpływają na nas, jako ludzi. Muzyka działa oczyszczająco i naprawdę jest to jedyny powód, dla którego ją tworzymy. Kiedy dorastałem słuchałem przede wszystkim ciężkiego, rockowego grania, później muzyki dance i elektronicznej. Aktualnie najwięcej czasu poświęcam dark ambientowi.</i><br />
<br />
<b>Dlaczego nie lubicie być określani jako grupa grająca post-rock? Dla niektórych jesteście wręcz legendą tego stylu.</b><br />
<br />
<i>"Post rock" to określenie łączące dużo zespołów, które nie mają ze sobą nic wspólnego poza tym, że tworzą muzykę instrumentalną. Dlatego możesz natknąć się na wrogie nastawienie fanów „post rocka”, którzy dywagują, czy dana muzyka jest prawdziwym post rockiem, czy jego odmianą, a wtedy jedne opinie przeczą drugim. Z założenia ludzie uwielbiają wszystko etykietować, opisywać, tak żeby łatwiej to przyswoić. Stwarza to mnóstwo nieporozumień, które przyćmiewają szczerość muzyki płynącej prosto z serca, ludzie zamiast na niej skupiają się na dyskusji na temat stylu, zupełnie pomijając treść. Żyjemy w czasach, w których twoja muzyka może otrzymać kiepską ocenę, jeśli styl (brzmienie) wymyka się trendom, w zasadzie bez uwzględnienia samego procesu twórczego. Myślę, że możecie nazwać naszą muzykę post rockiem, w końcu codziennie nadajemy na poczcie (nadawać, od ang. post - przyp. red) nasze płyty zamówione w sklepie internetowym, a w naszym brzmieniu pojawiają się elementy rocka.</i><br />
<br />
<b>Wasz debiutancki album ukazał się ponad 13 lat temu. Jak się czujecie po tylu latach na scenie?</b><br />
<br />
<i>Od kiedy staliśmy się rozpoznawalni, więcej rzeczy nas rozprasza. Ciągle jesteśmy ukierunkowani na pisanie i granie muzyki, ale na tym etapie naszego życia jest to po prostu trudne. Ważne jest to, żeby znaleźć przestrzeń, w której możemy się odizolować.</i><br />
<br />
<b>Przez wiele lat wasze koncerty połączone były z wizualizacjami. Czy w przyszłości również możemy spodziewać się tego rodzaju rozwiązań?</b><br />
<br />
<i>Niedawno rozmawialiśmy na ten temat. Wizualizacje powiązane z muzyką instrumentalną, dla niektórych odbiorców są już przeżytkiem. Pamiętam złą recenzję jednego z naszych koncertów, w której stwierdzono, że nasze wizualizacje nie spełniają współczesnych standardów jakościowych, a nie wspomniano nic na temat muzyki, jak bardzo jest to szalone? Jeśli mielibyśmy ponownie tworzyć wizualizacje, to z pewnością używalibyśmy ich bardzo oszczędnie. Bądźmy szczerzy, stare wizualizacje i brak formatu 3D, czy jakości 4K nie spełniałoby współczesnych standardów. Prezencja sceniczna jest ważna i jest czymś nad czym chcemy jeszcze popracować, mamy nawet długoterminowe plany w tym zakresie, ale naszym głównym celem jest muzyka i na niej chcemy się skupić przede wszystkim.</i><br />
<br />
<b>Aktualnie słuchacze raczej wolą ściągać muzykę z sieci za darmo, niż ją kupować, wytwórnie starają się na tym nie tracić, a gdzieś schowany jest jeszcze artysta, który chce zarobić pieniądze za swoją pracę. Jaka jest wasza opinia na temat rynku muzycznego?</b><br />
<br />
<i>Wydaje mi się, że żyjemy w kulturze, gdzie muzyka, filmy itp. są ściągane za darmo i jest to trudny czas dla artystów, producentów. Bez wsparcia ludzi, którzy kupują muzykę, przemysł kompletnie by się załamał. W internecie pojawiają się opinie, że zespół może zarobić poprzez trasy koncertowe. Osoby, które tak twierdzą nie mają pojęcia jaki jest koszt grania koncertów, jaki procent zysku trafia do muzyków po opłaceniu promotorów, sal koncertowych, kosztów podróży. Więcej dałoby się zarobić pracując w supermarkecie. Jeśli doceniacie zespół, film itp., wspierajcie twórców finansowo, jeśli tylko możecie sobie na to pozwolić.</i><br />
<br />
<b>Aktualnie w Polsce pojawia się wiele zespołów, które zaczynają tworzyć muzykę podobną do tej z początków God is an Astronaut. Jakie macie rady dla tych młodych muzyków?</b><br />
<br />
<i>Pozostańcie szczerzy wobec samych siebie, upewnijcie się, że tworzycie muzykę, która przez was przemawia. Pracujcie ciężko i nie polegajcie na innych, nie istnieje coś takiego, jak magiczna różdżka, która odwali za was robotę. Skupcie się na muzyce i nie patrzcie na innych. Pamiętajcie, że muzyka ma być sztuką, a nie rywalizacją. Warto też mieć pracę, dzięki której, będziecie mieli środki na promocję, zakup sprzętu itp.</i><br />
<br />
Rozmawiał: Kamil Dróżdż<br />
Współpraca: Mariusz Danielak, Konrad SiwińskiKamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-10272458248668540222015-09-03T19:27:00.001+02:002015-09-03T19:27:43.434+02:00night lights in the future - playlista<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi74eqUqWPB5t3eonaQdaxRq4U1gNzEORBs2SLsuVqedGhwW0e7IH3KZrldHcvkKkRA4MlOWT0xb2SeGxtH0FxUEETWwvmZvM3_D793B9UL9-HZcbKtJwdvMFZil532NE6LC4b8_adYibSG/s1600/243.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi74eqUqWPB5t3eonaQdaxRq4U1gNzEORBs2SLsuVqedGhwW0e7IH3KZrldHcvkKkRA4MlOWT0xb2SeGxtH0FxUEETWwvmZvM3_D793B9UL9-HZcbKtJwdvMFZil532NE6LC4b8_adYibSG/s400/243.png" /></a></div>
<br />
Podczas wczorajszego wydania audycji słuchaliśmy projektów, które chętnie usłyszałbym na żywo, a jeszcze nie miałem ku temu okazji. Wyjątkiem jest Blueneck, który wręcz muszę ponownie dorwać na koncercie, bo jak do tej pory ich koszmarny występ w Warszawie ciągle budzi mnie w nocy. Pełny spis utworów znajdziecie poniżej. Przypomnę też, że przed nami zostało już zaledwie siedem wydań audycji!<br />
<br />
<a name='more'></a>01. <b>Intro</b><br />
02. <b><a href="https://www.facebook.com/aperfectcircle?fref=ts">A Perfect Circle</a></b> - <i>The Hollow</i> [Mer de Noms, 2000]<br />
03. <b><a href="https://www.facebook.com/deftones?fref=ts">Deftones</a></b> - <i>Hexagram</i> [Deftones, 2003]<br />
04. <b><a href="https://www.facebook.com/mogwai?fref=ts">Mogwai</a></b> - <i>Take Me Somewhere Nice</i> [Rock Action, 2004]<br />
05. <b><a href="https://www.facebook.com/sigurros?fref=ts">Sigur Rós</a></b> - <i>Brennisteinn</i> [Kveikur, 2013]<br />
06. <b><a href="https://www.facebook.com/lunaticsoulband?fref=ts">Lunatic Soul</a></b> - <i>Asoulum</i> [Lunatic Soul II, 2010]<br />
07. <b><a href="https://www.facebook.com/BlueneckUK?fref=ts">Blueneck</a></b> - <i>Mutatis</i> [King Nine, 2014]<br />
08. <b><a href="https://www.facebook.com/hernameiscalla?fref=ts">Her Name Is Calla</a></b> - <i>The Roots Run Deep</i> [Navigator, 2014]<br />
09. <b><a href="https://www.facebook.com/ourceasingvoicemusic?fref=ts">Our Ceasing Voice</a></b> - <i>Like Wildfire</i> [That Day Last November, 2013]<br />
10. <b><a href="https://www.facebook.com/betrayalatbespin?fref=ts">Betrayal at Bespin<</a>/b> - <i>Strange Days</i> [Rains, 2012]<br />
11. <b><a href="https://www.facebook.com/agnesobelofficial?fref=ts">Agnes Obel</a></b> - <i>The Curse</i> [Aventine, 2013]<br />
12. <b><a href="https://www.facebook.com/ninthmoonblack?fref=ts">Ninth Moon Black</a></b> - <i>Anubis</i> [Ninth Moon Black, 2009]</b>Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-75810797239023253272015-08-17T19:55:00.000+02:002015-08-17T19:56:30.624+02:00night lights in the future - zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQv1VXrVllII2lSa5B1a_3FdN3gH9q45jjf2zcSiHE6lRjUnaQKpujrZdGT_vkjPCPSOFmashEJDKAR2bNf6UxpW_PD3W5pCg7miYzrlvsLoNxaWv5u-Wqih-85Re6aUCNwJ3GjXjm5NF2/s1600/243.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="220" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQv1VXrVllII2lSa5B1a_3FdN3gH9q45jjf2zcSiHE6lRjUnaQKpujrZdGT_vkjPCPSOFmashEJDKAR2bNf6UxpW_PD3W5pCg7miYzrlvsLoNxaWv5u-Wqih-85Re6aUCNwJ3GjXjm5NF2/s400/243.png" width="400" /></a></div>
<br />
Ostatnie cztery audycje poświęcone zostały koncertowym wspomnieniom z mojej radioaktywnej działalności. Czas zmienić kierunek i obrać kurs na przyszłość. A co czai się w przyszłości? Masa niezrealizowanych koncertowych marzeń!<br />
<br />
<a name='more'></a>W najbliższą środę opowiem wam o zespołach i utworach, które zawsze chciałem zobaczyć i usłyszeć, a zwyczajnie nie było ku temu okazji. Omówione zostaną przypadki, w których z bliżej nieokreślonych przyczyn koncerty były odwołane, nie udało mi się na nich stawić lub po prostu zespołu nie koncertują. Zaskoczeń nie zabraknie.<br />
<br />
Słyszymy się w środę od 21.00 w <a href="http://www.radioaktywne.pl/"><b>Radiu Aktywnym</b></a>!<br />
<br />
<br />
Powtórka audycji emitowana jest w czwartki od 11.30. Słuchać możecie przez <a href="http://bit.ly/player_ra">stronę RA</a> lub przez aplikację <a href="http://bit.ly/tunein_ra">TuneIn</a> na urządzeniach z systemem Android.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-88853153937643433872015-08-16T18:57:00.001+02:002015-08-16T18:57:27.702+02:00night lights in the past (IIII) - playlista<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTXJaTFHT_sRBg39dvtRjdvpemd_FwjvkVksLLjvA8DkAZZeFLvwiXcxjB7-paRbnUVwRfuSjdilhTb6_eF2z-XsIKBPaVOzahAIEwiolsDj1TjOUojbQK9g4GfPlaw4GSclR-UPqdsAyN/s1600/241.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="220" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTXJaTFHT_sRBg39dvtRjdvpemd_FwjvkVksLLjvA8DkAZZeFLvwiXcxjB7-paRbnUVwRfuSjdilhTb6_eF2z-XsIKBPaVOzahAIEwiolsDj1TjOUojbQK9g4GfPlaw4GSclR-UPqdsAyN/s400/241.png" width="400" /></a></div>
<br />
Ostatnie wydanie audycji było domknięciem koncertowych wspomnień. Na końcu stawki pojawił się jedyne wymienione w zestawieniu wydarzenie z roku bieżącego - koncert formacji <b>Jakob</b>. Poza tym nie zabrakło różnorodnych wrażeń dostarczonych m.in. przez <b>Artura Rojka</b>, <b>Cult of Luna</b> czy <b>Bokkę</b>.<br />
<br />
Szczegółowy spis utworów znajdziecie poniżej.<br />
<br />
<a name='more'></a>01. <b>Intro</b><br />
02. <b><a href="https://www.facebook.com/patrickthepan?fref=ts">Patrick the Pan</a></b> - <i>Hełm Grozy (Sentimental bonus track)</i> [Something of an End, 2012]<br />
03. <b><a href="https://www.facebook.com/Myslovitz?fref=ts">Myslovitz</a> </b>- <i>Goodbye My Angel</i> [Myslovitz, 1995]<br />
04. <b><a href="https://www.facebook.com/cultoflunamusic?fref=ts">Cult of Luna</a></b> - <i>Passinge Through</i> [The Vertikal, 2013]<br />
05. <b><a href="https://www.facebook.com/bokkamusic?fref=ts">Bokka</a> </b>- <i>Town of Strangers</i> [Bokka, 2013]<br />
06. <b><a href="https://www.facebook.com/KARI.officialfanpage">Kari</a> </b>- <i>Hurry Up</i> [Wounds and Bruises, 2013]<br />
07. <b><a href="https://www.facebook.com/pages/Fismoll/351254321556875?fref=ts">Fismoll</a> feat. <a href="https://www.facebook.com/olyofficial?fref=ts">Oly</a></b>. - <i>The Healing</i> [Tunnel Vision, 2014]<br />
08. <b><a href="https://www.facebook.com/thiswilldestroyyou?fref=ts">This Will Destroy You</a></b> - <i>There Are Some Remedies Worse than Disease</i> [Young Mountain, 2006]<br />
09. <b><a href="https://www.facebook.com/mybshwll?fref=ts">Maybeshewill</a> </b>-<i> He films the clouds Pt. 2</i> [Not For Want of Trying, 2008]<br />
10. <b><a href="https://www.facebook.com/finkmusic?fref=ts">Fink</a> </b>- <i>Yesterday Was Hard on All of Us</i> [Perfect Darkness, 2011]<br />
11. <b><a href="https://www.facebook.com/SLEEPPARTYPEOPLE?fref=ts">Sleep Party People</a></b> - <i>I'm Not Human at All</i> [Sleep Party People, 2010]<br />
12. <b><a href="https://www.facebook.com/jakobmusic?fref=ts">Jakob</a> </b>- <i>Blind them with Science</i> [Sines, 2014]<br />
<br />Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-4122263510035258702015-08-13T22:39:00.001+02:002015-08-13T22:42:32.062+02:00Rosetta: Hydrozagadka (09.08.2015)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLPkfpn8PWg4TBuBwupTNOGfS1Q1mc21TAaRn8t38BKD8irTJ6EHFUfXehBNhKmRhrk-I4A-cZR-YWTlGZw5OWQ2VX8_QHGODYW-PrVuRiXz69xCiI28JpV8DAA1U46ZSnWWfmsU2sNdZ0/s1600/Rosetta.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLPkfpn8PWg4TBuBwupTNOGfS1Q1mc21TAaRn8t38BKD8irTJ6EHFUfXehBNhKmRhrk-I4A-cZR-YWTlGZw5OWQ2VX8_QHGODYW-PrVuRiXz69xCiI28JpV8DAA1U46ZSnWWfmsU2sNdZ0/s640/Rosetta.jpg" /></a></div>
<br />
Często nie potrzeba wielu słów, żeby oddać nastrój panujący na koncercie, opisać klimat, który rozlewa się w klubie, emocje i reakcje na linii słuchacz - muzyk. Zdarzają się jednak sytuacje, w których sprawa niesamowicie się upraszcza, a za sam opis wystarczy zaledwie jedno słowo. Tak też było w przypadku niedzielnego koncertu <b><a href="https://www.facebook.com/rosettaband/timeline">Rosetty</a></b>. Wiecie jakie to słowo? Spełnienie.<br />
<br />
<a name='more'></a>Zanim jednak <b>Rosetta</b> wysunęła się na pierwszy plan, na scenie pojawili się muzycy zespołu <a href="https://www.facebook.com/iwfyls?fref=ts"><b>I Am Waiting For You Last Summer</b></a>. Z dokonaniami tego projektu miałem okazję zetknąć się wiele miesięcy wcześniej i nie przywiązałem do nich większej uwagi. Ot kolejny post-rockowy twór, który w typowe dla gatunku przestrzenie wplata rozwiązania elektroniczne. Mimo braku zachwytu nad materiałem studyjnym, nie odmówiłem sobie przyjemności posłuchania, jak wypada on na żywo. Warto też zaznaczyć, że gdybym w takiej sytuacji znalazł się dwa, trzy lata temu, to prawdopodobnie nie wytrwałbym do końca, ponieważ nieoczekiwanie okazało się, że wcale nie mówimy o elementach elektroniki, ale o potężnej ilości syntezatorowych wyziewów, które dodatkowo, z doskoku, były wspomagane klawiszowymi zagrywkami. Zatem oprócz gitarowych struktur nie zabrakło kilku przaśnych momentów, które zdawały się bawić nie tylko zespół, ale i ludzi zgromadzonych w klubie. A klub to słowo bardzo na miejscu, bo faktycznie formacja z Rosji byłaby w stanie stworzyć całkiem ciekawy podkład do elektronicznej imprezy z tzw. muzyką klubową. Choć i po koncercie zabrakło zachwytów, to doświadczenie było na tyle ciekawe, że nie tylko zamierzam odświeżyć dotychczasowy materiał, ale z przyjemnością wybrałbym się na kolejny koncert. <br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/lnypaKhr7FY" width="480"></iframe></div>
<br />
Na żadnym ze stołecznych koncertów <b>Rosetty</b> nie brakowało ognia. Formacja wyrabia sto dwadzieścia procent normy, zostawiając na scenie najgłębiej ukryte zapasy energii. Nowsze i starsze kompozycje wypadają rewelacyjnie zarówno pod względem technicznym - instrumentalnym, jak i wokalnie - dzięki szalonemu frontmanowi. Tym razem było podobnie, choć pokuszę się o stwierdzenie, że ze wszystkich występów składu z Filadelfii, na których miałem okazję się pojawić, ten wypadł najlepiej. Dopisała nie tylko świetna dyspozycja - i to mimo awaryjnego dołączenia do formacji basisty <b>Junius</b>, ale także publiczność, która błyskawicznie zestroiła się z zespołem. Klub wibrował w jednym rytmie, przy akompaniamencie niskich dźwięków atakujących ze sceny. Czas zbił się w ciasną kulę piekielnego upału i niekończących się eksplozji muzycznych wrażeń. W momentach pozbawionych wokali, kiedy muzyka na dobre przejmowała kontrolę nad fanami <b>Rosetty</b>, jej wokalista na chwilę zamierał i błądził wzrokiem, szukając punktu zaczepienia gdzieś w tłumie. To niezwykłe uczucie obserwować człowieka w jego żywiole, człowieka z wyrazem prawdziwego spełnienia na twarzy. To było jak objawienie, jak impuls do wykrzesania kolejnej dawki energii, po którą ludzie ochoczo wyciągali swoje spocone łapska. Nieczęsto nadarza się okazja do zaobserwowania tej niesamowitej symbiozy w akcji. Koncert skończył się zdecydowanie zbyt szybko. Ze względu na nieobecność etatowego basisty, zespół został zmuszony do stworzenia okrojonego zestawu utworów, przez co zabrakło również bisu. <br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="https://www.youtube.com/embed/0jlynrC5g9A" width="480"></iframe><br /></div>
<br />
Na zakończenie posłużę się banałem: apetyt rośnie w miarę jedzenia. Przy tak rewelacyjnej formie i świetnej energii po prostu chciałoby się zdecydowanie więcej. Jednak ostatecznie dochodzę do wniosku, że lepiej pozostać w tym drażniącym niedosycie i wypatrywać kolejnej okazji do obfitych zbiorów koncertowych wrażeń. <b><a href="https://www.facebook.com/klubhydrozagadka?fref=ts">Hydrozagadka</a></b> i Panowie z <b><a href="https://www.facebook.com/PostrockPL?fref=ts">Post-rock.Pl</a></b> z czystym sumieniem mogą dopisać do swoich osiągnięć kolejny fenomenalny koncert. Grzecznie proszę o więcej.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6254345904814893792.post-88517089240191917442015-08-10T23:30:00.000+02:002015-08-17T19:55:33.235+02:00night lights in the past (IIII) - zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqgxzaAagdUgDeGTEocq_iLx_KnZld_7rGzTkhJXS2Ib075oH141_L_5AahHIXG4fIR4_tS3Tqq_yUw_j4tIM7T-NDi7KI-CCjY-SpMm0ko3dG4x4WAYAUCNAF22lmui_kY9VkKK2URlS6/s1600/241.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="220" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqgxzaAagdUgDeGTEocq_iLx_KnZld_7rGzTkhJXS2Ib075oH141_L_5AahHIXG4fIR4_tS3Tqq_yUw_j4tIM7T-NDi7KI-CCjY-SpMm0ko3dG4x4WAYAUCNAF22lmui_kY9VkKK2URlS6/s400/241.png" width="400" /></a></div>
<br />
Najbliższe wydanie audycji to ostatnia już część poświęcona koncertowym wspomnieniom. Tym razem uda nam się dotrzeć do maja 2015 roku, kiedy to Warszawę odwiedziła nowozelandzka formacja <b>Jakob</b>.To jednak nie koniec koncertowych wpływów na audycję, bo tydzień później opowiem o projektach, na które wciąż czekam.<br />
<br />
<a name='more'></a>Zanim to jednak nastąpi, przedstawię wam przegląd koncertów, które najlepiej wspominam, a odbyły się pomiędzy styczniem 2014 i majem 2015 roku. W programie pojawia się m.in. wspomniany wcześniej <b>Jakob</b>, <b>This Will Destroy You</b> oraz <b>Maybeshewill</b>.<br />
<br />
Zapraszam do słuchania w środę od 21.00 do <b>Radia Aktywnego</b>!<br />
<br />
Powtórka audycji emitowana jest w czwartki od 11.30. Słuchać możecie przez <a href="http://bit.ly/player_ra">stronę RA</a> lub przez aplikację <a href="http://bit.ly/tunein_ra">TuneIn</a> na urządzeniach z systemem Android.Kamil Dróżdżhttp://www.blogger.com/profile/16657349468802997020noreply@blogger.com