W trzeciej odsłonie kącika alfabet progmetalrocka wystąpiły wielbłądy, czyli zespół Camel. Szalenie niedoceniana formacja dorównująca takim formacją jak Pink Floyd czy King Crimson. Duże słowa i odważna opinia, ale jestem przekonany, że po próbce, którą mogliście usłyszeć podczas trwania 29-tego i'm stuck between nie jest bezpodstawna. Zespół został założony w 1971 roku i z przerwami działa do dziś. Na koncie wiele płyt, z którymi warto się zapoznać, a w audycji zabrzmiał krążek Nude oraz Music Inspired by The Snow Goose.
OFICJALNA STRONA ZESPOŁU CAMEL
a poza tym w audycji:
01. Intro
02. We vs. Death - Collection of Stones [A Black House,A Coloured Home, 2009]
03. We vs. Death - The Things You Did [A Black House,A Coloured Home, 2009]
04. We vs. Death - Mirage [A Black House,A Coloured Home, 2009]
05. pg.lost - Still Alright [In Never Out, 2009]
06. Lunatic Soul - In-Between Kingdom [Lunatic Soul II, 2010]
07. Lunatic Soul - Otherwere [Lunatic Soul II, 2010]
08. Lunatc Soul - Asoulum [Lunatic Soul II, 2010]
09. Lunatic Soul - Transition [Lunatic Soul II, 2010]
10. NoSound - In The White Air [Sol29, 2006]
11. NoSound - The Broken Parts [Sol29, 2006]
12. Camel - Drafted [Nude, 1981]
13. Camel - Docks [Nude, 1981]
14. Camel - La Princesse Perdue [Music Inspired by The Snow Goose, 1975]
15. sacrumprofanum dżingiel
16. NIN - Something I Can Never Have [Pretty Hate Machine, 1989]
17. Flyleaf - Something I Can Never Have [Underworld: Evolution Soundtrack, 2006]
