The Black Noodle Project ─ And LIVE Goes On... In Poland (2009)

The Black Noodle Project ─ And LIVE Goes On... In Poland 

 

wydawnictwo: Oskar 2009

CD:

01. Awareness [10:23]
02. Hope [4:57]
03. Lost [3:41]
04. Time Has Passed [3:56]
05. Escape 3:48]
06. 1(3Bute)2 [4:14]
07. Garden of Delights [3:07]
08. Resistance [6:58]
09. To Pink From Blue [7:57]
10. Somewhere Between Here & There [3:28]
11. Where Everything Is Dark [5:06]
12. She Prefers Her Dreams [9:05]

DVD:

Live in Konin, Poland - Recorded on February 2009
In The Tour Bus With The Black Noodle Project (French, English & Polish subs)
Video Clip "Lost"
Teaser From Eleonore
Discography

Całkowity czas: 162:16

skład: Jeremie Grima (voice, guitars), Anthony Leteve  (bass guitar), Sebastian Bourdeix (guitar), Fabrice Berger (drums), Elad Berliner (sound)

gatunek: progressive rock, art rock

And LIVE Goes On... In Poland to pierwsze i jak do tej pory jedyne koncertowe wydawnictwo w dorobku formacji The Black Noodle Project. Wyjątkowe dla zespołu, bo związane z pierwszą zagraniczną minitrasą koncertową, ale szczególne również dla polskich sympatyków brzmienia francuskiego zespołu, bo nagrane właśnie w Polsce. Zażyła relacja pomiędzy Jeremie’m i jego kompanami a polskimi fanami przypomina trochę analogiczną sytuację związaną z zespołem Budgie. Taki stan rzeczy oczywiście cieszy i to bardzo.

And LIVE Goes On... In Poland składa się z dwóch płyt: czarnej zawierającej nagranie audio zarejestrowane podczas koncertu w konińskim Oskardzie 27 lutego 2009 roku, uzupełnione o trzy kompozycje nagrane dzień później w Ostrowie Wielkopolskim oraz białej, na której oprócz kilku miłych akcentów dla oddanych sympatyków zespołu, znaleźć można również zapis wideo wspomnianego wcześniej występu.

Trasa koncertowa obejmująca Piekary Śląskie, Konin i Ostrów Wielkopolski odbyła się w rok po premierze trzeciego krążka The Black Noodle Project, niezwykłej historii o losach małej dziewczynki imieniem Eleonore. Warto o tym wspomnieć, bo to właśnie ten album jest najbardziej mrocznym, ascetycznym i mocnym materiałem w dokonaniach Noodli. Stąd też do Polski przyjechało czterech muzyków, a brzmienie (również tych starszych utworów) zostało pozbawione chociażby dźwięków instrumentów klawiszowych. Z jednej strony to dobrze, bo już znane kompozycje można usłyszeć w nieco innej odsłonie, z drugiej szkoda, bo momentami zwyczajnie czegoś brakuje. Oprócz czterech utworów z Eleonore biała płyta zawiera również pięć kompozycji z debiutanckiego And Life Goes On..., trzy z Play Again oraz ukryty cover I Was Made For Loving You formacji Kiss. Zatem mamy do czynienia z przekrojowym materiałem w sympatycznej, koncertowej odsłonie, przerywany brawami i konferansjerskimi zabiegami lidera formacji. Z płytą jak najbardziej warto się zapoznać, chociaż lepiej zacząć od regularnych, studyjnych albumów, zwłaszcza mając na uwadze zawartość bonusowego, białego krążka.

Dysk DVD, bo o nim mowa, zawiera między innymi zapis wideo koncertu w konińskim Oskardzie. Jakość nagrania zdecydowanie odbiega od aktualnych standardów tego typu wydawnictw. Całość zarejestrowano dwiema kamerami, których operatorzy nie zawsze wiedzieli jak się zachować. Nie będę ukrywał, że koncert odtworzyłem i obejrzałem z przyjemnością, jednak zdecydowanie trzeba podkreślić, że jest to dodatek dla fanów, którzy wiele potrafią zrozumieć i wybaczyć, a nie dla koneserów dźwięku i obrazu.

Na białej płycie znalazł się także wideoklip do pochodzącego z And Life Goes On... utworu Lost, teaser płyty Eleonore oraz ponad dwudziestominutowy film zatytułowany In the Tour Bus with The Black Noodle Project. Ostatnia wspomniana pozycja to nic innego, jak zapis trasy wykonany przez krążącą z rąk do rąk, małą kamerę. Może podejrzeć wszelkie trudny trasy po Polsce oczami aktualnego składu zespołu. Dużą część nagrania stanowią ujęcia z koncertowego busa okraszone duża dozą uśmiechu i specyficznego poczucia humoru odcinające się od szaroburego, zimowego krajobrazu. Niezwykle miły akcent na koniec przygody z tym wydawnictwem.

And LIVE Goes On... In Poland to miły gest ze strony francuskich muzyków, gest którym podkreślają swoją sympatię do polskich fanów. Wydawnictwo traktować należy w kategoriach kolekcjonerskich, z przeznaczeniem dla zagorzałych zwolenników art rocka znad Loary. 

 [Ta i inne recenzje do przeczytania również w portalu ArtRock.pl]