czwartek, 3 maja 2012

nigdy nie mów nigdy

Nigdy nie jest jedynym słowem, za którym nie przepadam. Takich słów jest zdecydowanie więcej. Łączy je odniesienie do stanów pewnych, nieuniknionych i często permanentnych, a są to sytuacje, w które nie wierzę. W związku z tym staram się unikać tych i analogicznych sformułowań. 

Jeszcze nie tak dawno pisałem, że nie mogę sobie wyobrazić życia bez prowadzenia audycji, chociaż wiem, że taki czas kiedyś nastąpi. Kiedy zacząłem się z tą myślą oswajać okazało się, że wcale nie jest to takie trudne. Mam nadzieję, że te wyobrażenia nie urzeczywistnią się zbyt szybko. Mimo wszystko w najbliższych miesiącach audycja odrobinę zmniejszy tempo rozwoju, zmniejszy się liczba publikowanych materiałów i atrakcji dodatkowych, co bezpośrednio wiąże się z obowiązkami, których dłużej już nie można odkładać na dalszy plan. 

Na pierwszy ogień powędruje jutrzejsza audycja (04.05.12), która się nie odbędzie. Kolejne majowe wydania i'm stuck between w takiej czy innej formie powinny mieć miejsce. W najbliższej przyszłości pojawi się też brzmienie miesiąca i wywiad z liderem formacji The Black Noodle Project

Nie ma powodu do obaw, jeszcze nie mam zamiaru rezygnować z marzeń, jednak na pewien czas wzmożone wysiłki muszę kanalizować nieco inaczej.

Złapcie trochę słońca.