czwartek, 9 sierpnia 2012

hello darkness... - zapowiedź


hello darkness, my old friend,
i've come to talk with you again...

 W poprzedni piątek nie udało mi się dotrzeć do siedziby RA na czas, co wynikało z długiego i uciążliwego powrotu do domu z tzw. wyjazdu wakacyjnego. W związku z tym audycja się nie odbyła. Jednak w tym tygodniu wszystko powinno wrócić na stare tory i jeśli tylko opatrzność będzie nam sprzyjać to usłyszymy się już jutro po godzinie 21.

Wspomniane przeze mnie wyjazdy zdecydowanie wiążą się z regeneracją sił witalnych i mentalnych, ale w moim przypadku są skorelowane również z kumulacją negatywnych odczuć odnośnie współczesnego świata. To wszystko prowadzi do spotkania z moim dobrym towarzyszem, który nie tylko muzycznie drepcze za mną od lat.

W najbliższy piątek nie będzie przesadnie mocno, czy też przytłaczająco. W akompaniamencie ryków i grupy potworów delikatnie muśniemy powierzchnię melancholii dokładnie wymieszaną ze szczyptą niepokoju.