niedziela, 25 kwietnia 2010

podsumowanie.



audycje pod zbiorczą nazwą follow the rabbit były taką małą, pokręconą introdukcją mojej skromnej osoby na antenie RadiaAktywnego. były też zapowiedzią tego co może się pojawiać i pojawiać się będzie podczas trwania audycji i'm stuck between.

czas na małe podsumowanie i kilka słów uzupełnień.

follow the rabbit part 1., czyli twarz numer 1. (kliknij mnie). opowieść o świetle, jasności, bieli. nie, proszę nie utożsamiajcie tego z dobrem. z delikatnością, łagodnością, ale nie z dobrem. towarzyszyły nam łagodniejsze klimaty z pogranicza rocka progresywnego, mówiliśmy o bezsenności, o śmierci - silnie refleksyjnie. (kliknij mnie)

follow the rabbit part 2., czyli twarz numer 2. (kliknij mnie). opowieść o mroku, ciemności, czerni. nie-koniecznie o złu. mieliście okazję zapoznać się z prog- i doommetalem. po raz kolejny porcja muzyki ściśle łącząca się z porcją tekstów, dających do myślenia. alienacja, samotność, bezradność, ale też wola walki - to uczucia, które chciałem wam przekazać. (kliknij mnie).

follow the rabbit part 3., trzecia strona medalu, trzeci wymiar, twarz numer 3. (kliknij mnie, i mnie też). szaleństwo w czystej postaci. muzyczne, ale też wizyjne. rodzaj muzyki, która najrzadziej będzie się pojawiać. to spotkanie miało na celu pokazanie, ze niczego nie możecie być pewni. nic nie jest constans. avant-garde metal, taką łatkę przypięto temu, co wczoraj rozbrzmiewało z waszych głośników. (kliknij mnie).


obrazek to po raz kolejny dzieło Nat's (kliknij mnie). sama mówi o nim króliczy dr Jekyll i Mr Hyde - ja w nim odnajduję o wiele, wiele więcej. to jak ying pożerający yang - cholerny dualizm otaczającego nas świata. każdy może zostać świętym. każdy może zostać mordercą. a gdzie jesteśmy my? gdzie jestem ja? gdzieś pomiędzy. balansujemy na granicy i nie jestem pewien czy tak naprawdę mamy wybór, którą drogę wybrać.

wiem, że w audycji również będziemy gdzieś pomiędzy. pomiędzy łagodnością a chropowatością, czernią a bielą.

dziękuję, że jesteście.