a co do rzekomej jutrzejszej audycji, to przytłoczony ogromem nauki, z przykrością stwierdzam, że miejsca mieć nie będzie.
a szkoda.
jednak uważam, że jak coś robić to na całego, z pełnym oddaniem i zaangażowaniem. nie chcę przeprowadzać kolejnej chaotycznej i niepopartej merytorycznie audycji.
zatem dla obopólnego dobra, zróbmy sobie przerwę.
na swoją obronę - zdjęcie niżej, materiał na poniedziałek.
ach. brakuje mi jednego wykładu (na zdjęciu 11).