01.
Intro [01:49]
02.
Slaughter [03:15]
03.
Liar [04:26]
04.
Parasite [04:23]
Łączny
czas trwania: 13:53
skład: Bartosz
Raducha (wokal, bas), Grzegorz Mazur (growl, gitara), Paweł Żurawski (gitara),
Tomasz Wiszniewski (perkusja)
gatunek: progressive metal, thrash
Dogmat to muzyczny twór, który w 2008 roku ostatecznie
ukształtował się na gruzach projektu Drapery.
Nowa nazwa, poza zmianami w składzie, pociągnęła
za sobą również zmianę brzmienia. Dogmat
wytwarza dźwięki, które sklasyfikować można jako połączenie mocarnych
thrashowych riffów, głębokiego wokalu i progresywnych ozdobników.
Wszystkie
wspomniane elementy skompilowane zostały do formy muzycznej wizytówki wydanej w
tym roku jako minialbum Parasite. EPka
zawiera cztery kompozycje o łącznym czasie trwania zbliżonym do czternastu
minut. Parasite otwiera enigmatyczne
i klimatyczne Intro, w którym
początkowo hojnie udostępniona przestrzeń ustępuje miejsca mocniejszym,
bardziej przytłaczającym dźwiękom. Pierwsza i zarazem najkrótsza z kompozycji
gładko przechodzi w kolejny utwór. Slaughter
zdecydowanie podkręca tempo za sprawą szalejącej gitary i typowo metalowej
perkusji. Wydźwięku całości dopełniają spokojniejsze przerywniki oraz
charakterystyczny, głęboki wokal, który jest jedną z niewątpliwych zalet
formacji. Skoro już pojawił się temat wyziewów z gęby wokalisty, to warto
przytoczyć bardzo ciekawy pomysł z dodaniem drugiej linii wokalnej w Liar. Wokale się na siebie nakładają
tworząc atrakcyjne urozmaicenie. Minialbum Parasite
domyka utwór tytułowy, który trafnie podsumowuje całość wydawnictwa, które może
zaciekawić, ale raczej nie wstrząśnie, nie wnosi do świata muzyki nic nowego, a
wśród naśladowców zajmuje miejsce dość charakterystycznego średniaka.
Pozycja
godna polecenia wszystkim zwolennikom ciężkiego brzmienia z zaplątaną tu i ówdzie
melodią, którzy są w stanie przedłożyć emocje i zaangażowanie spozierające zza
muzyki Dogmatu nad niedostatki
techniczne i kompozycyjne, które niestety równie łatwo dostrzec.